Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ale pluszaczki Próbują się już bawić?

Wiewiór jest przenoszony z miejsca na miejsce
Mają również gumową piłkę - też używana
S.

I podgryzają sobie nawzajem łapki, uszki i co się da jeszcze.
I.

Dzisiaj "zaprzęgliśmy furę" i wyruszyliśmy obejrzeć dzieciaki.

Ech... co tu dużo gadać , maluchy kapitalne, małe mini ogarki chwytające za serducho... Nie można od kojca się oderwać.

Zrobiliśmy parę zdjęć, kilka filmików chociaż nawet w połowie nie zastępują wrażenia bezpośredniego kontaktu.
Hej to my "F" brygada. To moja mama A to mój tata A to nasz kojec z uchem dzika od taty... Siora wymyśliła sobie wystawy i ćwiczy postawę a my jej pomagamy...... Ale najbardziej lubimy się przytulać. Albo spuszczać łomot rodzeństwu... Sławku widzisz jakie mamy ząbki? Przyszła mama. umiemy też jeść tak...
To na razie, odezwiemy się jeszcze kiedyś.

Sama radość patrzeć na takie mini ogarki,są prześliczne i takie zabawne

Miło się ogląda "F" brygadę. Miny strasznie poważne. Oczywiście nie można tego powiedzieć o minie taty Fiorda. Zabawni są psi tatusiowie /a raczej samce wogóle/ w kontaktach z malcami. Najlepsze życzenia na dalszą drogę.

Kochanych mordek nigdy za wiele - mam nadzieję że Sławek z Izą przedstawią maluchy.

Przedstawiamy (po kolorach obroży):

dziewczynki:
żółta - Fraszka
zielona - Fletnia

chłopcy:
czerwony - Fluoryt
granat - Ferst
fiolet - Fart

Powklejamy jeszcze zdjęcia, tylko je obrobimy.
I.

A to nasz kojec z uchem dzika od taty..

podobno najlepsza nauka w czasie snu

Trzymamy kciuki za fajne domki dla "F " brygady !

Kolejna porcja zdjęć.

I jemy już z miseczek.
Szkoda, że karma na wejściu ma taki sam wygląd jak na wyjściu.
Ale na zdjęciach jest świeża dopiero co wypadnięta z miski lub pysia.
A jak śpiewają przy jedzeniu.