MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi

bea100

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

Kasiuaniołek, co słychać u Was?
Awatar użytkownika
kasianiolek
Posty: 831
Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: kasianiolek »

Witam,
minęło kilka dni od psiej awantury i jak do dziś jest spokojnie.

Huzka nos już elegancko zagojony, łapka Huby też. Niestety rana na szyi się paprze.
Najpierw pojawił się duży i twardy guz, luźno zwisający nieco poniżej ugryzienia, następnego dnia zmalał, i jak poszłam do weta, to dowiedziałam się, że rana wygląda dobrze i lekarz nie zalecił leczenia.
Wczoraj, tym razem w miejscu ugryzienia pojawił się sztywno osadzony, duży i twardy guz, a z samej rany ciekła lekko krwista, lepka wydzielina. Znów trafiłyśmy do weta, Huba dostała kurację antybiotykową i przeciwzapalną w zastrzykach oraz lek na żylaki, bo wet ocenił, że prawdopodobnie jest to krwiak po urazowy. Jutro kontrola.

A w relacjach z dziećmi mamy constans, ani lepiej, ani gorzej.

Poniżej fotki psich uszkodzeń i pierwsze zbliżenie ;)
Załączniki
Mały garb na nosie Huzka
Mały garb na nosie Huzka
zagojony nos Huzka.jpg (89.43 KiB) Przejrzano 729 razy
Twardy guzek poniżej rany
Twardy guzek poniżej rany
guzek Huby.jpg (38.37 KiB) Przejrzano 728 razy
Psie wole
Psie wole
guzek Huby...jpg (68.59 KiB) Przejrzano 728 razy
Wyglądało nieciekawie....
Wyglądało nieciekawie....
saczaca rana Huby.jpg (54.66 KiB) Przejrzano 727 razy
Pierwsze psie zbliżenie :)
Pierwsze psie zbliżenie :)
zbliżenie....jpg (59.45 KiB) Przejrzano 727 razy
Kasia, Huba i Huzar
Hodowla Ogarów Polskich z Zatrzebia
http://www.hodowlaogara.pl/
bea100

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

Dzięki Kasiuaniołek za wieści.
Tak, jak zobaczyłam zdjęcie to zmartwiłam się o to od początku u Huby, bo u ogara tam gdzie luźna skóra najgorzej się wszystko goi, a raczej zazwyczaj są problemy i jest tak jak było z Hubą i kończy się wetem+antybiotykami itd.
Napisz co po kontroli.

Mam nadzieję, że psy ustaliły wszystko raz na zawsze! Jest wielka szansa bo to pies i suka.
Huba go powinna zaakceptować i myślę, że już teraz będzie dobrze i coraz lepiej :marzyc_2:
Fajnie je widzieć nareszcie na jednym kocyku i razem :marzyc:
Nadal myślę i trzymam kciuki z całych sił.
Awatar użytkownika
kasianiolek
Posty: 831
Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: kasianiolek »

Od dziś antybiotyk w pastylkach, do wtorku, w środę kontrola. Jest lepiej, guzek z każdym dniem maleje, a rana się zasklepiła.
Ale dziś znów pyskówka była, powód - plasterek kiełbaski :x
Kasia, Huba i Huzar
Hodowla Ogarów Polskich z Zatrzebia
http://www.hodowlaogara.pl/
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: EiMI »

nutala pisze:Witam. Czytam opis aklimatyzowania się Huzara w waszym domu i - jakbym to miała przed oczami - wypisz, wymaluj Saper i Nutka. [...] I mimo, że od przybycia Sapera minęło pół roku wychodząc z domu nigdy nie jestem pewna, czy po powrocie zastanę towarzystwo w całości. I już prawie nie pamiętam, że marzyła mi się taka psia symbioza jak Uchatego i Cody albo Calwadosa i Etny :niewka:
Dla pocieszenia dodam, że jest jednak coraz lepiej. Może nie z dnia na dzień - raczej z miesiąca na miesiąc. A Saper serca ludzkich domowników podbił bez reszty i miłość oddaje z nawiązką choć też jeszcze od czasu do czasu na nas powarkuje (głównie na dzieci, ale to już dorosłe byki, więc nie jest to takie groźne). Pozdrawiam. Ala
:gleba:
Wszystko w normie u Calvadosa i Etny. Spięcia też się zdarzają ;) Pierwsze było niedługo po tym, jak Ecia się u nas zjawiła. Panna dość ostro pokazała szczeniakowi kto rządzi. I tak od czasu do czasu przypomina... choć krew się nie leje i ran do wylizywania z tego nie ma... :cwaniak:

Trzymamy kciuki za Huzarka i jego wojowniczą siostrę :piwko:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kasianiolek
Posty: 831
Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: kasianiolek »

EiMI pisze: Trzymamy kciuki za Huzarka i jego wojowniczą siostrę :piwko:
Tak do końca to nie wiem, kto tu winny, jak krew się polała to mnie nie było, a dzisiejsza pyskówka, to taka trochę wspólna była.

Pożyjemy, zobaczymy... może się dogadają.
Teraz chciałabym, żeby się z chłopcami dogadał, bo ostatnio ich unika. Jak dzieci są w domu, to Huzek zmyka do "swojego" pokoju i rzadko się pokazuje, jak dzieci idą spać, to psiak wychodzi na obchód.
Właściwie dużo czasu spędza na spaniu lub polegiwaniu i czasem muszę się sporo namęczyć, żeby wyciągnąć go na dwór, a jak załatwi psie sprawy, to szybciutko do domu chce wracać.
Kasia, Huba i Huzar
Hodowla Ogarów Polskich z Zatrzebia
http://www.hodowlaogara.pl/
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: EiMI »

Wiesz co, co do unikania dzieci, być może był tego nauczony wcześniej. My swojego Ogiego nauczyliśmy, że do dzieci się nie podchodzi i unika, kiedy dzieci podchodzą do niego. Dzieci małe się z nim nie bawiły, a jak podrosły, to ani on, ani one nie miały takiej "potrzeby". I moim zdaniem było ok. Stary pies miał święty spokój, a dzieciom wyrobiłam prawidłowe przekonanie, że zwierzę nie jest zabawką.
Co do wychodzenia na dwór to nie wiem.... jeśli wcześniej wychodził chętnie, to może mu już za chłodno i za straszno w związku z tym. Coś tam pies już przeżył, a my nie wiemy pewnie co....
Calvados też rano i wieczorem tylko na szybkie siq i zaraz z powrotem do domu. No nie lubi jak mu po jajkach hula wiatr....
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Asiun
Posty: 1267
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
Gadu-Gadu: 4129240
Lokalizacja: pod Warszawą

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: Asiun »

kasianiołek pisze: Teraz chciałabym, żeby się z chłopcami dogadał, bo ostatnio ich unika. Jak dzieci są w domu, to Huzek zmyka do "swojego" pokoju i rzadko się pokazuje, jak dzieci idą spać, to psiak wychodzi na obchód.
Ja miałam identyczną sytuację z Luną. Było tak, że tylko jak ja ją głaskałam, to moja Inga mogła ją pogłaskać. W innym przypadku Luna uciekała, jak tylko dziecko ruszyło w jej stronę. Przy czym Inga była delikatna i niehałaśliwa. Jak kiedyś Inga była upierdliwa i znalazła Lunę w miejscu, z którego ta nie mogła uciec, to słyszałam jak zawarczała. Wbiłam dzieciom do głowy, że do Luny się nie podchodzi i tyle. Na szczęście Luna nigdy nie była agresywna i zawsze się chowała przed dziećmi unikając konfrontacji. Teraz po trzech latach nawet do nich podbiega, żeby się przywitać i w ogóle nie warczy, jak one do niej podchodzą pogłaskać ale jej pieszczoty z dziećmi są krótkie. Stanowczo woli dorosłych.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 21 lis 2011, 08:17 przez Asiun, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: EiMI »

Asiun pisze:
kasianiolek pisze:
EiMI pisze: Teraz chciałabym, żeby się z chłopcami dogadał, bo ostatnio ich unika. Jak dzieci są w domu, to Huzek zmyka do "swojego" pokoju i rzadko się pokazuje, jak dzieci idą spać, to psiak wychodzi na obchód.
Nie wiem jak to zrobiłaś, ale ja tego nie napisałam :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Asiun
Posty: 1267
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
Gadu-Gadu: 4129240
Lokalizacja: pod Warszawą

Re: W DT! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: Asiun »

EiMI pisze:
Nie wiem jak to zrobiłaś, ale ja tego nie napisałam :D
O matko - ja tez nie wiem jak to zrobiłam :strach_2: :gleba:

Ale już poprawiłam :)
Obrazek
ODPOWIEDZ