

Nie wiem jak się one do nas dostają, bo z jednej strony mamy drogę, z drugiej mur i beton, albo gęstą siatkę

Chcę jakoś zabezpieczyć ogródek, żeby się nic nie stało ani psu ani jeżom

Zbieram te jeże i zanoszę głęgoko z trawy z pieśnią na ustach 'Na pożegnanie wszyscy razem...'

Co do myszy, to nie potrzebuję ani jeży, ani zaskrońców, bo mam psa
