Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W stawce dzieci Amona biegał Cyran

Gryfna - pytałam, które zdjęcie psów z ringu, bo o wyjściu części Ogarusów z konkurencji hodowlanych nie zadecydowała pani sędzina a przewodniczący

Bardzo wszystkim dziękujemy za super atmosferę. Dawno się tak nie bawiłam.
Cytrynówka byłą przepyszna i strasznie żałuję, że nie mogłam wypić więcej. Cudowne spotkanie starych znajomych i osobiste poznanie nowych .

Hania, rozmawiałam z koleżanką, która w palcu ma regulaminy i nie będę ciągnęła tematu. Jesteś doświadczonym hodowcą i kynologiem, więc zakładam, że wiesz - nie ma limitu wzwyż jeśli chodzi o ilość psów w tej konkurencji, minimum są trzy. Nie musiały schodzić ani Ogarusy, ani Gończak, gdyby ringi miały wielkość dostosowaną do gabarytów naszych psów. Organizator trochę przesadził, miejsca nie brakowało i nie musiało być tak klaustrofobicznie, a Pan Przewodniczący wtedy może nie byłby zmuszony podejmować takiej decyzji.
Ta wystawa to najważniejsze święto ogarów i gończych, drugim (dla mnie równie ważnym) jest konkurs im. P.Kartawika. Chaos organizacyjny i pijana sędzina w moim mniemaniu zakłóciła dość poważnie naszą uroczystość. Na szczęście nie zawiedli wystawcy i nasze wspaniałe psiska. Jak zwykle

Pozdrawiam

gryfna pisze:Hania, rozmawiałam z koleżanką, która w palcu ma regulaminy i nie będę ciągnęła tematu. Jesteś doświadczonym hodowcą i kynologiem, więc zakładam, że wiesz - nie ma limitu wzwyż jeśli chodzi o ilość psów w tej konkurencji, minimum są trzy. Nie musiały schodzić ani Ogarusy, ani Gończak, gdyby ringi miały wielkość dostosowaną do gabarytów naszych psów. Organizator trochę przesadził, miejsca nie brakowało i nie musiało być tak klaustrofobicznie, a Pan Przewodniczący wtedy może nie byłby zmuszony podejmować takiej decyzji.

Ale ja się z nim właśnie kłóciłam, że nie powinny schodzić

Szkoda, że byliśmy trochę zdezorientowani zachowaniem tej strasznej baby, bo gdybyśmy się pokłócili z Panem Przewodniczącym w większym gronie....
Pozdrawiam

No niestety (albo "stety" ) jest limit w konkurencjach hodowlanych ( w każdym razie w konkurencji "najlepsza hodowla" ). Sprawdziłam to w sumie nieświadoma zamieszania na klubówce (tzn. ogólne zamieszanie było ale nie zauważyłam tego konkretnego ). Do zerknięcia w regulamin wystaw zainspirował mnie natomiast zapis jaki zobaczyłam wczoraj wieczorem gdy chciałam zgłosić Łozę na wystawę na stronie oddziału płockiego :
Najlepsza Suka Hodowlana - grupę tworzą od 3 do 6 osobników, biorących
udział w wystawie, potomkowie tej samej suki hodowlanej, po co najmniej 2
psach. Suka bierze udział w konkurencji.
Najlepszy Reproduktor - grupę tworzą od 3 do 6 osobników, biorących udział
w wystawie, potomkowie tego samego reproduktora, po co najmniej 2 sukach.
Reproduktor bierze udział w konkurencji.
Najlepsza Grupa Hodowlana - grupę tworzą od 3 do 6 osobników tej samej
rasy, bez względu na wiek i płeć, z tym samym przydomkiem hodowlanym,
biorących udział w wystawie. Mogą one być własnością różnych właścicieli.

W regulaminie wystaw natomiast znalazłam:
6.Najlepsza Grupa Hodowlana - grupę stanowią minimum 3 a maksimum 5 psów/suk jednej rasy,
o tym samym przydomku hodowlanym. Psy nie muszą być własnością hodowcy

W regulaminie jest dokładnie tak:

Klasa/konkurencja Najlepsza Para Hodowlana : pies i suka tej samej rasy i tej samej
odmiany, stanowiąca własność jednego właściciela.
Klasa/konkurencja Najlepsza Grupa Hodowla: minimum trzy a maksimum pięć
osobników tej samej rasy i odmiany, bez względu na płeć, wyhodowanych przez tę
samą osobę (o tym samym przydomku hodowlanym) nawet, jeśli osoba ta nie jest
ich właścicielem.
Klasa/konkurencja Najlepszy Reproduktor/Najlepsza Suka Hodowlana: pies lub suka
z co najmniej trójką i najwyżej piątką potomków (obowiązuje pierwszy stopień
pokrewieństwa, a więc synowie i córki).
Wymienione fakultatywne klasy/konkurencje powinny być rozgrywane na ringach,
na których sędziowane są dane rasy.

Ja kłóciłam się dokładnie o to, że jeżeli naprawdę przeszkadzała im większa ilośc psów to informacja o tym powinna być widoczna i czytelna, bo nie każdemu chce się czytać regulaminy. A opis konkurencji hodowlanych umieszczony w katalogu nie określał górnej ilości. A do tego myślę, że tak naprawdę większym problemem była nie ilość psów na ringu w konkretnej grupie tylko to, że masa ludzi nie wiedziała co się dzieje. I np były psy, których nie powinno być a które podczepiały się do innych grup .

A w katalogu wystawy klubowej w Piotrkowie

"Najlepsza hodowla - co najmniej 3 reprezentantów..." (bez podania górnej granicy)

i podobnie przy suce i reproduktorze.

i tak zaglądam w rozpiskę i przy wielu hodowlach, reproduktorach czy sukach jest wiecej niż 3 numery.

Tyle , że ringi na to nie pozwalały.

Nam szczęście nie dopisało...ale i stawka była w użytkowych bardzo silna. Wierny młody jest więc liczę na to , że jeszcze na niejednej klubowej pokaże się z najlepszej strony. Wklejam parę zdjęć w tym moją faworytę Wierną , która wraz ze swoim właścicielem może uznać ten rok za udany...i jedno zdjęcie , na którym jest pewna suka... ,której imienia nie znam ale podbiła serce męża mojego ...ktoś może mi napisać co to za suka ?

A to nie Wierna jest wlasnie?

Nie udalo mi sie osobiscie na wystawie, wiec tu serdecznie gratuluje sukcesu Jackowi i Wiernej (ktora tez od dawna jest moja faworytka )

Może to być...jak teraz patrzę na ringówkę...