Strona 157 z 426

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 08:36
autor: ludwik
to jest też całkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=PkOw4Eft ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 10:28
autor: nulka
Nasze to wiedzą ,że żyją :D

Daliście do myślenia na następne wakacje ,może by coś zorganizować ? :mysl_1:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 11:07
autor: ZbyszekC
Jak już się wydało gdzie byliśmy ostatnio to czas odrobić lekcje.
Odwiedzilismy gościnne :strach_2: progi Pasji, Zagaja i ich państwa. Spotkaliśmy Traszkowych, zjedliśmy pyszne gołąbki. No może niekoniecznie wytwór własnych rąk Kasi ale naprawde dobre :happy3:
Z uwagi na naddyspozycję Pasji psy nie miały okazji się pobawić razem :placzek:
A skoro to blog psi to i psy w roli głownej.

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 12:34
autor: Ania W
kasiawro pisze: Oczywiście chwalę jak najbardziej pozytywne szkolenie, ale czasami nie wystarczają i Zagaj jest tego żywym przykładem.
W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że spacery nie sprawiają nam przyjemności jak dawniej.
Finał był następujący, wracałam zmordowana psychicznie i fizycznie czasami ze łzami w oczach i obolała od ponadrywanych mięśni. Zagaj nie wybiegany, albo wybiegany i narażony na odstrzał, auto itp.
Zdecydowaliśmy się na szkolenie, choć wciąż do końca nie byliśmy w 100% pewni czy teletakt musi być.... Teraz mam wybieganego normalnie psa, spokój psychiczny, brak boleści i jeszcze fotki zrobione :jezyk:
Ja też mimo moje ogromnej wiary w metody pozytywne i przekonaniu o ich skuteczności, podaję czasami przykład Zagaja jako typ psa, u którego sprawdził się teletakt. I faktycznie w tym przypadku trafiło na psa o bardzo dużym temperamencie, pasji i o mocnej psychice. Jeżeli człowiek traci przyjemność z obcowania z psem, bo jego zachowanie jest niemożliwe do opanowania w inny sposób, jest sfrustrowany( a to też odbija się na relacji człowiek-pies), a na dodatek stwarza zagrożenie dla zdrowia człowieka oraz dla zdrowia i życia psa, to czasami trzeba rozważyć inne opcje. Nie ukrywam też, że ja już byłam bliska wprowadzenia teletaktu dla Łozy z powodu zżerania - a ona żre prawie wszystko co jej wpadnie w mordę i zwyczajnie boję się, że kiedyś skończy się to dla niej tragicznie.
Na razie ma odroczenie ;)
Przede wszystkim ważne dla mnie jest bardzo świadome używanie takich urządzeń w określonych przypadkach a nie jako "leku na wszelkie zło".
kasiawro pisze:

Przy szkoleniu takich psów też jest bardzo ważny ton głosu. Sprawdza się to rewelacyjnie u Tomka, mniej u mnie bo ja mam inną tonację ;). To samo zaobserwowałam w Paryżu. Właściciel wchodził do kojca brał odpowiedniego psa i reszcie odpowiednim tonem nakazywał zostać, raz żona weszła po psa i już jej się nie udało, musiała sprytnie przepychać się w drzwiach aby reszta nie wyszła.
Myślę że to generalnie jest tak, że psy bardziej, powiedzmy, respektują mężczyzn...i trzeba się z tym pogodzić ;) Ale jednocześnie też bywa, że bardziej się ich boją i to czasami wcale nie musi być tak, że były wcześniej katowane przez nich. Inny tembr głosu, inna postawa...i pewnie jeszcze jakieś jeszcze inne cechy widoczne tylko dla psa.


Łozę też przytrzymuję przy jedzeniu...ale nie za długo, bo już nie raz o mały włos wywinęłabym orła w kuchni na glutach ;)

Widzę, że Balcik bardzo dobrze ugoszczony - czysty, odkurzony dywanik, świeża pościel w budzie ;)
A Pasja w romantycznym nastroju, jakby nieobecna, zawąchana w kwiatkach :)

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 16:20
autor: hania
Ania W pisze:Przede wszystkim ważne dla mnie jest bardzo świadome używanie takich urządzeń w określonych przypadkach a nie jako "leku na wszelkie zło".
Ja myślę, że problemem nie jest sama obroża elektryczna czy kolczatka tylko to, że większość ludzi, którzy ich używają nie ma pojęcia jak powinno się to robić.

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 23:51
autor: kasiawro
To ja Kasia, rodzinka w Niemczy a ja pozdrawiam z Kostrzyna!!!

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: piątek 05 sie 2011, 23:53
autor: Ania W
a ty pod sceną z tym laptopem szalejesz? :D

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: sobota 06 sie 2011, 03:14
autor: kasiawro
A myslisz że ja nie dalabym rady? Pozdrawiam WszyStkiCh OgaromaniAkow po Republice!

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: sobota 06 sie 2011, 10:00
autor: ludwik
Wszystkiego najlepszego widzę po cyferkach że też jesteś z dobrego rocznika :D

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: sobota 06 sie 2011, 10:14
autor: Asiun
Kasia - samych radości i duuużo prezentów :piwko: