Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.

Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: qzia »

Niesamowite :wow_3: Już uwielbiam Francuzów. Tylko nigdzie nie można ani hodowli ani jakichś stron znaleźć. :mysl_1:
Zazdroszczę Ci coraz bardziej. :cry:
Kasia
ludwik

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: ludwik »

a tam bez umiaru żałuje że nie jechałem no ale siła wyższa oj strasznie żałuje a kto powiedział że kani nie jadam?nikt mi jeszcze nie zaproponował :jezyk:
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: EiMI »

Przeleciałam, ale nie ogarnęłam... chyba za późno :D Wrócę o przyzwoitej porze ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: kasiawro »

qzia pisze:Niesamowite :wow_3: Już uwielbiam Francuzów. Tylko nigdzie nie można ani hodowli ani jakichś stron znaleźć. :mysl_1:
Zazdroszczę Ci coraz bardziej. :cry:
Kasia
Kasiu ja jak dowiedziałam się, że światowa w Paryżu to wiedziałam że takie cuda to tylko tam mogę zobaczyć i tak też było - niesamowite wrażenie.
Mam namiary na jedną osobę, francus słabo mówiący po angielsku, fotograf, pasjonat psów gończych w typie Zagaja :D jeśli znasz francuski to myślę, że jest w stanie Ci pomóc.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: kasiawro »

ludwik pisze:a tam bez umiaru żałuje że nie jechałem no ale siła wyższa oj strasznie żałuje a kto powiedział że kani nie jadam?nikt mi jeszcze nie zaproponował :jezyk:
Żałuj bo ja uważam, że warto było. Wiesz ja z tych kobiet co mężczyzn nie rozpieszcza wiec jak znajdziesz kanie, wyczyścisz to chętnie Ci towarzystwa dotrzymam przy posiłku :jezyk_3:
EiMi zapraszam od rana ;)
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: ania N »

qzia pisze:Niesamowite :wow_3: Już uwielbiam Francuzów. Tylko nigdzie nie można ani hodowli ani jakichś stron znaleźć. :mysl_1:
Ja też ;) Myślę , że możemy sporo się nauczyć nt. gończrstwa od francuzów, tu jest link do strony francuskiej federacji psów gończych http://www.faccc.fr/index.html" onclick="window.open(this.href);return false;
niestety wszystko po francusku. Ale jak by trzeba było coś przetłumaczyc to mogę pomóc. Mam kolegę francuza, który mówi po polsku :)
Kasiu sorki za offa
Jacek :)
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
ludwik

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: ludwik »

aj ale kani to nawet moja babcia nie zbiera a na grzybach się zna że hej mówi że łatwo się można pomylić, ja w zasadzie nie towarzysza szukałem ale, że tak to określę przedskoczka :jezyk:
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: qzia »

Chyba zacznę się uczyć :wow_3: Nie ma rady :mysl_1: Postanowiłam, że Cię uduszę. Do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości, że takie cuda są na świecie. A teraz jak tu żyć dalej :placzek:
Czy te psy w "zagrodach" były tej samej płci czy różnych? Jak oni sobie radzą z nimi? Jedna Ajsza w takim kojcu wszystkich by rozgoniła na cztery wiatry :mysl_1: . Ale jak muszą cudnie wyglądać jak biegną razem :marzyc: Dziś to już chyba nie zasnę :(
Pozdrawiam Kasia
ludwik

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: ludwik »

no ale u francuzów gończarstwo jest wiekową tradycja kultywowaną i krzewioną no i Francja przez różne zawieruchy historii przeszła spokojniej niż my...
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

Post autor: kasiawro »

ania N pisze: Ja też ;) Myślę , że możemy sporo się nauczyć nt. gończrstwa od francuzów, tu jest link do strony francuskiej federacji psów gończych http://www.faccc.fr/index.html" onclick="window.open(this.href);return false;
niestety wszystko po francusku. Ale jak by trzeba było coś przetłumaczyc to mogę pomóc. Mam kolegę francuza, który mówi po polsku :)
Kasiu sorki za offa
Jacek :)
Ta federacja miała swoje stoisko, pobrałam różne gazetki, ale oglądam tylko obrazki :D
Jacku spoko na taki temat możesz offować cały czas.
Mam kuzynkę mieszkającą we Francji i mam swój mały plan :sekret: ale to plan długo terminowy bo czasu brak ;) w tym roku.
Kasia w tłumaczeniu też jakoś ona może pomóc.
ludwik pisze:a ja w zasadzie nie towarzysza szukałem ale, że tak to określę przedskoczka :jezyk:
jakie piękne określenie :tia:
qzia pisze: Postanowiłam, że Cię uduszę. Do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości, że takie cuda są na świecie. A teraz jak tu żyć dalej :placzek:
Mnie?? Kasiu za co ;) Ja żyłam świadomością, że chodzą a ja ich nigdy nie zobaczę ;)
qzia pisze: Czy te psy w "zagrodach" były tej samej płci czy różnych? Jak oni sobie radzą z nimi? Ale jak muszą cudnie wyglądać jak biegną razem :marzyc: Dziś to już chyba nie zasnę :(
To zależy, zazwyczaj mieszane były psy z sukami, chyba tylko osobno anglo-francuskie były :mysl_1:
Też podziwiam jak oni sobie radzą finansowo, lokalowo, kontaktowo z psem, "posłusznościowo" i ogarnianiem cieczek kryć itd.
Myślę, że mają ludzi od tego ;)i wielkie swoje pola, łąki, lasy....
qzia pisze:Ale jak muszą cudnie wyglądać jak biegną razem :marzyc: Dziś to już chyba nie zasnę :(
Ja też 4 dni miałam zamknięte oczy (i jak po nartach) gończe przed oczami.
One z fotek widziałam biegają nie tak jak nasze każde osobno, tylko za koniem albo na linii konia i wszystkie razem.
ludwik pisze:no ale u francuzów gończarstwo jest wiekową tradycja kultywowaną i krzewioną no i Francja przez różne zawieruchy historii przeszła spokojniej niż my...
To prawda głównie nam chyba te zawieruchy przeszkadzały ;)
ODPOWIEDZ