Dla chłopaków wybrałam szczyty Himalajów: Cho Oju, Chogori, Cholatse, Chomo Lonzo, Chamlang.
Cho Oju to czarny chłopak. Największy i najbardziej puchaty. Ulubieniec mojego męża.


Cieszę się bardzo z Cho Oju. Mam nadzieję, że chłopak będzie tak przyjazny do ludzi jak ta góra do himalaistówqzia pisze:
Dla chłopaków wybrałam szczyty Himalajów: Cho Oju, Chogori, Cholatse, Chomo Lonzo, Chamlang.
Cho Oju to czarny chłopak. Największy i najbardziej puchaty.
Oby był.kasiawro pisze: Cieszę się bardzo z Cho Oju. Mam nadzieję, że chłopak będzie tak przyjazny do ludzi jak ta góra do himalaistów.
Chyba mam coś z oczami bo nie widzę złotychTeraz od razu widać, które będą złote. Na początku wszystkie były całkiem czarne
Gdyby masowo zamarzały to by rasa nie dotrwała do czasów obecnych - nie na darmo mówi się "zimno jak w psiarni"qzia pisze:
Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą. Moje MT mieszkają w domu w sypialni. Czasami mam wrażenie, że jest im zimno mimo, że w2 pokoju jest nie mniej niż 18 st. Widzę, że niektóre mamy ogarze są z maluchami w kojcach. Czy te dzieciaki nie zamarzają przy takiej pogodzie. MT ma już teraz, w wieku 1 miesiąca sporo futra. Na pewno więcej niż dorosły ogar. Jednak czasami zbijają się w kupkę aby się ogrzewać.![]()