Strona 151 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: czwartek 16 gru 2010, 21:08
autor: zybalowie
Ależ ta panna ma oczy...
Dobrze, wcześniej nie chciałam słodzić, bo wszystkie maluchy są cacy, ale teraz już chyba mogę napisać- ładna dziewczyna jest :)

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: sobota 18 gru 2010, 19:05
autor: BasiaM
zybalowie pisze:Ależ ta panna ma oczy...
Taaaaaak .... oczy to nasza dziewcyna ma :happy3: Dziewcyna pisana przez "C" celowo :mrgreen: Bo Coda to właśnie taka nasza dziewcyna jest :happy3:

Dziewcyna tak sobie lubi siedzieć i czekać aż z kuchni coś wypadnie niechcący :mrgreen:
Obrazek

A jak już się zmęczy to idzie spać ... na Uchatka posłanko oczywiście ... swoje oddała biednemu Uchatkowi :D
Obrazek

... ale i tak zazwyczaj śpią razem :sen:
Obrazek

Czy te oczy mogą kłamać ? Chyba nie ....
Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 20 gru 2010, 11:25
autor: Aszemi
Śliczna jest a rośnie jak na drożdżach :silacz:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 20 gru 2010, 14:26
autor: EiMI
Dziewcyna siedzi i czeka, ale z miną, która mówi sama za siebie :gleba:
Śliczna jest :P

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 20 gru 2010, 15:32
autor: Batyah
Jakie słodkości :marzyc_2:
sporej wielkości "Kruszynki" już wyrosły
co za powaga w spojrzeniu Cody :marzyc_2: po prostu aniołek :aniol:
Pozdrawiamy siostrzyczkę i Uchatego :piwko:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 20 gru 2010, 18:16
autor: kwadra
no chyba nie moga klamac, ale pewnie chetnie sciemniaja :) :jezyk:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 20 gru 2010, 18:49
autor: nulka
Dziewcyna tak sobie lubi siedzieć i czekać aż z kuchni coś wypadnie niechcący :mrgreen:
Nie wiem czy lubi :mysl_1: ,bo tu widać ,że ma pretensję w oczach :D

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 21 gru 2010, 07:07
autor: aganowaczek
nulka pisze:Nie wiem czy lubi ,bo tu widać ,że ma pretensję w oczach
No właśnie - ma minę "no ileż można siedzieć - DAWAJ KĘSA!" :gleba: :gleba: :gleba:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 22 gru 2010, 00:45
autor: wszoleczek
BasiaM pisze: Nie wyobrażam sobie nie puszczać luzem psa bo kilkugodzinny spacer na lince to nie spacer ale chyba trzeba będzie się trochę pomęczyć :placzek:
A ja to mogę sobie dokładnie wyobrazić :niewka: . Ja teraz swojego nie mogę puszczać, bo jak poleci za sarnami, to nie wiadomo gdzie może wylądować. A sarny łażą już przy domach, za chwile na ulice będą wychodzić :zly1: . Więc my mamy linkę, a po spacerze i przed snem zabawy na śniegu przed domem, żeby się pies wyszalał ;)

Tylko u mnie to inna historia, bo pies jest rozpieszczony i brak mu dyscypliny, a u Ciebie to raczej pokazanie że już ktoś tu dorósł do bycia prawdziwym psem ;)

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 22 gru 2010, 22:47
autor: BasiaM
Żeby nie było plotek, że dziki to były u nas na jednorazowym występie .... jeszcze ciepłe fotki :mrgreen:
One chyba wiedzą, że tu dwa ogary mieszkają bo pod naszym balkonem są codziennie :lol:
Uchaty wczoraj nagadał się z nimi, że hoho :lol: A jak pięknie głosił :fiufiu:
Aż sąsiad wyszedł ... no cóż była juz północ :gleba:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek