Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

....Zyczymy wszystkim spokojnych Swiat, udanego odpoczynku i milych spotkan przy stolach pelnych .................wielkanocnych specjalow, a takze na spacerkach przy pieknej pogodzie;)

..........................

Minuta z Kontrabasem zaliczyli razem wystawe w Opolu. Bylo milo, dobre oceny ciesza, mam nadzieje, ze ogarkom tez sie podobalo. Choc Kontrabas mial prawo z ulga wracac do domu. Moj wewnetrzny moderator przykazal mi podzielic relacje z Opola na ogolna i szczegolna, tak wiec tu na bloga trafia w koncu opis naszych opolskich przygod:

Nastepnym razem na pewno wyjade wczesniej, bo w Opolu wpadlismy na wystawe w zasadzie juz spoznieni, po tym jak zaskoczyl mnie remont na mojej stalej trasie i nadrobilam sporo kilometrow, zamiast zyskac - dobrze, ze oceny ogarow nie zaczely sie punktualnie Najgorzej wyszedl na tym Kontrabas, bo wjechal prawie prosto na ring (byl pierwszy oceniany), zgrzany z auta, zestresowany wystawa (totalny debiut w takim miejscu - w zyciu nie widzial tyle psow na raz;), przejezdzajacymi obok strasznie glosnymi motocyklami i moim upartym wciaganiem go na ring, kiedy on tylko chcial sobie spokojnie pod drzewkiem z Minuta siedziec.
A jeszcze po drodze do Opola niechcacy zatrzymalismy sie na postoj przy samej strzelnicy mysliwskiej, gdzie nawet zalatwic sie pies nie zdolal, taki huk byl od strzalow raz za razem tuz obok nas. Minute mniej 'wzruszaja' takie sprawy, ale Kontrabas jest wrazliwym psem (gdyby byl czlowiekiem, powiedzialabym ze jest bardziej uczuciowy;) A poza tym wszystkim, to planowo mial debiutowac na krajowce w Czestochowie 18 IV, na 'swoim' terenie, w mniejszym gronie, na spokojnie - ale wystawa z wiadomych przyczyn byla odwolana. No i debiut wypadl w Opolu. Tak wiec pani zafundowala mu niezla impreze.
Ale jakos przezyl - i nawet niezle wypadl. Na szczescie sedzia wziela poprawke na ten stres sytuacyjny.

Minutka odnalazla sie w tym wszystkim bez problemow, widze, ze z niej ogarzyca wystawowa. :] Ciagle tylko nie mamy opanowanego biegania po ringu jak nalezy i reszty calej tej sztuki wystawiania.

Zdjecia z wystawy w watku wystawowym, a tu, zeby tak lyso nie bylo, wrzucam moj ostatnio ulubiony portret Kontrabasa:

Cóż za przystojniak

Przygody przygodami ale wypadliście świetnie. Gratulujemy i liczymy na kolejne spotkanie

Brawo! Irena podziwiam, podziwiam, podziwiam
A u nas sezon jeździecko-treningowy, najbliższe zawody za miesiąc, a konie jeszcze nie w formie, czasu nie mam wogóle na nic - debiut na wystawie muszę odłożyć "na później"

Gratulacje dla Minutki i Kontrabasa ... dla Pańci też
Do zobaczenia w Łodzi

Gratulacje.

Dziekujemy bardzo.
Aga - powodzenia w przygotowaniach.

Kontrabas odwiedzil Lodz, pozwiedzal troche nim pani udalo sie trafic na stadion z wystawa , potem dal sie ocenic, a potem odpoczywal w blotku.
Druga lokata w meskiej mlodziezy i ocena doskonala.

(poki co ida z Minuta rowno - po zlotym i srebrnym medalu dotad zarobili:)

Tu Kontrabas w blotku, a wiecej zdjec w watku z lodzkiej wystawy.

irie pisze:Kontrabas odwiedzil Lodz, pozwiedzal troche nim pani udalo sie trafic na stadion z wystawa ,

o rany nie wpadłam na to aby opisac jak dojechać na wystawe
pozdrawiamy