Strona 16 z 21
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: niedziela 27 gru 2015, 08:51
autor: Psin+co
Odpowiadając Ewie:
Ciemnorudość, jak się zastanowić to zbrązowiała.... Do tego, zwłaszcza na łapach przechodzi stopniowo w brązy i nie kontrastuje z czarną sierścią. Czyli nie robi takiego wrażenia jak kiedyś.... Trochę rudości zostało na głowie a szczególnie na uszach, no i uchole są aksamitne..... Jak takie rude liście.... Noo, znaczy są świetne....
Makijaż. Jak głowa urosła i przejaśniała , to rzeczywiście ma takie czarne obwódki. Mnie one przypominały górnika po szychcie, takiego pracującego przy węglu i jakiego można spotkać w autobusie koło kopalni po 14-tej... No ale makijaż jest lepszy...
Kiedy ja jechałem autobusem koło kopalni po 14-tej???
Z profilu głowa przypomina Bonę. Miło nam. Ale chyba nie tylko to. Na zdjęciach widzisz pogodnego psa, na którego nie sposób się gniewać i przy którym się odpoczywa. I tu jest podobieństwo rodzeństwa, no przynajmniej tego które znamy.

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: niedziela 27 gru 2015, 16:11
autor: 1e2w3a
Psin+co pisze:Z profilu głowa przypomina Bonę. Miło nam. Ale chyba nie tylko to. Na zdjęciach widzisz pogodnego psa, na którego nie sposób się gniewać i przy którym się odpoczywa. I tu jest podobieństwo rodzeństwa, no przynajmniej tego które znamy.
No to teraz może trochę o psychice. Bona to pogodny pies z taką radością życia. Pierwsza nie szuka zwady z psami, przedkłada to na zabawę z nimi. Czasami coś w domu zbroi i nawet ją obsztorcuję ale nie sposób na nią się gniewać. Lubi też bawić się ze mną, zwłaszcza jak ją "atakuję", gonię czy siłuję się z nią. Teraz mamy więcej miejsca to możemy pozwolić sobie na takie wygłupy.
Myślę, że siostry mają nie tylko podobne głowy ale też i to co w nich jest.

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: niedziela 27 gru 2015, 16:20
autor: hania
Psin+co pisze:Wszystkie foty na blogu są nieobrabiane, niekadrowane i pochodzą z telefonu lub starego aparatu....
Przynajmniej moje

Ale czasem to jest np kwestia światła

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: niedziela 27 gru 2015, 17:58
autor: Psin+co
Światło??? Nie, jest taka jak na zdjęciach na poprzedniej stronie...
Całkiem wyogarzona.... Z nowym płowym kolorem na barkach i udach....
Rudymi uszami i głową....
Niepodobna do czarno-rudego szczeniaczka.....
No i szczeniak trzymał dystans 2-3 metry na pierwszym leśnym spacerze

, potem długo 10 metrów w przód i tył po ścieżce, aż w końcu zaczęła chodzić na boki......

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: poniedziałek 28 gru 2015, 10:12
autor: SARABANDA
Moim zdaniem bardzo teraz podobna jest do Rosi.
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: poniedziałek 28 gru 2015, 22:07
autor: Psin+co
Ej,no... Do Miss Płowych to jednak startu nie mamy.... Do tego przy tej modelce możemy robić za szafę gdańską... Coda świadkiem, spotkaliśmy dzisiaj to maleństwo na spacerze... Bez Uchatego nie chciała zaczepiać szafy..... A wcześniej rządziła

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: wtorek 29 gru 2015, 08:25
autor: BasiaM
Psin+co pisze:Ej,no... Do Miss Płowych to jednak startu nie mamy.... Do tego przy tej modelce możemy robić za szafę gdańską... Coda świadkiem, spotkaliśmy dzisiaj to maleństwo na spacerze... Bez Uchatego nie chciała zaczepiać szafy..... A wcześniej rządziła


Dobre !
Ale fakt, trzeba przyznać, że Coda przy Bezie wygląda jak zabiedzone dziecko stróża
PS. jeszcze Was pozaczepia tylko na dłużej trzeba się spotkać

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: wtorek 29 gru 2015, 13:23
autor: Asiun
BasiaM pisze:
Ale fakt, trzeba przyznać, że Coda przy Bezie wygląda jak zabiedzone dziecko stróża
No chyba imię zobowiązuje

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: poniedziałek 25 sty 2016, 22:08
autor: Psin+co
To podobno najgorszy poniedziałek roku ( w radiu mówili), więc przyszła kryska na matyska i Beza po raz pierwszy rozwaliła łapę na spacerze. Czyli wieczorne szycie (zamiast fotela i kieliszka wina) na żywca (tz. znieczulenie miejscowe, aerozol) bo była po jedzeniu... Ale spoko, pies zauważył ale nawet nie warknął, a zaraz po była już zadowolona z siebie i różowego bandaża na łapie....
I to byłby pikuś, ale tam była waga.... Mokry pies, z obrożą i smyczą, 40kg....

Taki mały cielaczek, tylko strzałki nie ma...

Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
: poniedziałek 25 sty 2016, 22:26
autor: kasiawro
Zagaj podaje chorą łapkę Bezie na pocieszenie, że nie jest z tym sama (wagą i szwami

).