Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Modelka i dobra niania. Ideał ogarzy chyba

Brałyśmy ze Stellą udział w IX Gold Dog-Trekkingu w Wilkocinie. Założenie było, że mamy być przynajmniej przedostatnie - byłyśmy 11 na 26 drużyn startujących na naszym dystansie - czyli cel został osiągnięty, poprzedni wynik poprawiony (trochę nam wydłużyło trasę moje zgubienie po drodze kartki z odbijanymi punktami kontrolnymi, po którą musiałam wracać z pkt. 5 do 4 :/ kto nie ma w głowie, ten ma w nogach, jak to mawiają).
Impreza naprawdę dobrze zorganizowana, przyjemnie się szło, atmosfera miła, pierożki jako posiłek regeneracyjny pierwsza klasa

Stella szła niczym zawodowiec, nie stwarzała problemów w tłumie psów czy ludzi, po posiłku była gotowa iść dalej - ja niestety czułam, że mam mięśnie i kręgosłup

Gratulacje

Gratulacje, wspaniały wyczyn

Eni pisze:Stella szła niczym zawodowiec, nie stwarzała problemów w tłumie psów czy ludzi, po posiłku była gotowa iść dalej

Stella super psiak i jak szybko się regeneruje, pewnie stać ją na więcej

Oj tam zaraz wyczyn. Średnio to tylko 3,5 km/h
Ale jak widać na fotce, ogar podszedł do tematu poważnie

Musiała być fajna impreza. Szkoda, że tak daleko od nas.

https://aktywnizpsami.pl/wydarzenia/lis ... splay=list

Może jest coś bliżej. Imprezy są w całym kraju, część jest tu ujęta.

Dzięki za podpowiedź właśnie wyczytałem, że we wrześniu zawody dogtrekkingowe odbędą się w lasach sobiborskich - całe 20 kilometrów od nas trochę daleko, ale co tam...

Gratulacje!

uncja pisze: całe 20 kilometrów od nas trochę daleko, ale co tam...

Na piechotę dojdziecie - jak dogtrekking to dogtrekking

Biedny ogar starał się jak mógł a Pańcia niedobra karteczkę zgubiła. Stella pewnie niezadowolona, że jej starania na nic. Mnie też zawsze boli kręgosłup jak na spacerze jestem ciągniona przez psy. Gratulujemy wyniku. Fajna impreza.