Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu
: piątek 01 sie 2014, 14:51
To na początek adresówkę chociaż 

http://promotrendy.eu/ogarkowo/
więc nie wiem jak to miałoby wyglądać. Karma, leczenie - jestem za. Myślę, że sama karma to mogłaby być tańsza. Co do hotelu nie znamy tych ustaleń z Fundacją. Kurcze, kolejny trudny adopcyjnie piesqzia pisze:Zostałam wywołana do tablicy więc odpowiadam. Ja mam kojce zrobione dzięki pomocy "Fundacji Jak pies z kotem" i wszelkie hotelowanie psów trzeba by rozliczać z nimi. Za Kefirka nie brałam pieniędzy, za Saurona od charciarzy też. Proszę tylko o karmę, bo następny pies to faktycznie wydatek.
Marta, karma dla Baltazara, kiedy poprzednio był u Kasi, finansowana była ze zrzutek spoza funduszu.miszakai pisze:Taka była wypowiedź na tym wątku kilka stron temu jak Monte miał do Kasi jechać.
więc nie wiem jak to miałoby wyglądać. Karma, leczenie - jestem za. Myślę, że sama karma to mogłaby być tańsza. Co do hotelu nie znamy tych ustaleń z Fundacją. Kurcze, kolejny trudny adopcyjnie piesqzia pisze:Zostałam wywołana do tablicy więc odpowiadam. Ja mam kojce zrobione dzięki pomocy "Fundacji Jak pies z kotem" i wszelkie hotelowanie psów trzeba by rozliczać z nimi. Za Kefirka nie brałam pieniędzy, za Saurona od charciarzy też. Proszę tylko o karmę, bo następny pies to faktycznie wydatek.
Kurcze, przepraszam ale mam wrażenie (a miałam wątpliwą przyjemność przeczytania tego wątku ponownie specjalnie, żeby się wypowiedzieć świadomieqzia pisze:Ale faktycznie to pies problematyczny, tylko dla osób bez dzieci, innych zwierząt i do kojca. Od 2 miesięcy jest u mnie i na razie tylko na moim wikcie a mam psów sporo i mój mąż się trochę wkurza, że jak zwykle mnie w coś wrobiono.