Strona 16 z 17
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 20:31
autor: qzia
Haniu nie mówimy tu o stowarzyszeniach zagranicznych, działających od lat. Mówimy o naszym, polskim ogródku. Rodowodów np AKC czy UKC nikt nie będzie kwestionował. Ani ich roli jaką w hodowli psów rasowych kluby te odegrały. Ja się np. nie zgadzam z zakazem wystawiania w Polsce zwierząt kopiowanych.

Nie popieram kopiowania ale też, dlaczego przepiękny reproduktor z Rosji czy Chorwacji ma mieś zamkniętą drogę do wystaw w naszym kraju.

Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 20:32
autor: Iza i Sławek
Myślałem że rozmawiamy o naszym łez padole
ISDS nie jest więc chyba najlepszym przykładem
Co do przynależności do innych organizacji lub honorowania rodowodów np. ISDS
to......... Tak jak to Qizia zauważyła, zapisując się do ZKwP znałaś wszyskie konsekwencje z tym związane, to po pierwsze, a po drugie jako czynny członek masz prawo wnosić wnioski do ZG. Moja propozycja z poprzedniego postu jest aktualna - Napisz wniosek wraz z uzasadnieniem, to przedstawię go na najbliższym walnym zebraniu o/W-wa
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 20:44
autor: hania
qzia pisze:Haniu nie mówimy tu o stowarzyszeniach zagranicznych, działających od lat. Mówimy o naszym, polskim ogródku. Rodowodów np AKC czy UKC nikt nie będzie kwestionował.
Ja piszę i o takich i o takich. O polskich w kontekście tego, że nie uważam, żeby ZKwP dawał wiele większą gwarancję na cokolwiek. O zagranicznych w kontekście tego, że ZKwP zabrania mi do nich należeć.
Rodowodu UKC sa uznawane przez ZKwP?
Iza i Sławek pisze:Myślałem że rozmawiamy o naszym łez padole
Nie tylko. Jw.
Tak jak to Qizia zauważyła, zapisując się do ZKwP znałaś wszyskie konsekwencje z tym związane, to po pierwsze,
Nie, nie znałam. Po pierwsze dlatego, że przepisy ZKwP wielokrotnie się zmieniły przez 20 lat jak do związku należę, a po drugie dlatego, że jak do niego wstępowałam to moja wiedza była dużo mniejsza a naiwność dużo większa.
a po drugie jako czynny członek masz prawo wnosić wnioski do ZG. Moja propozycja z poprzedniego postu jest aktualna - Napisz wniosek wraz z uzasadnieniem, to przedstawię go na najbliższym walnym zebraniu o/W-wa
Już napisałam co o tym myślę

.
Ja oficjalnie się przyznaję, że w ZKwP jestem dlatego, że jest monopolistą i w tej chwili nie mam innych możliwości jeśli chcę hodować psy i startować w zawodach.
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 20:57
autor: Iza i Sławek
Rozumiem przez to, że świadomie rezygnujesz z prawa do krytykowania działań ZKwP na naszym forum ?
"...a po drugie dlatego, że jak do niego wstępowałam to moja wiedza była dużo mniejsza a naiwność dużo większa" Zupełnie jak ze zwiazkiem małżeńskim - głos Izy zza moich pleców

Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 21:15
autor: hania
Iza i Sławek pisze:Rozumiem przez to, że świadomie rezygnujesz z prawa do krytykowania działań ZKwP na naszym forum ?

Nie rozumiem.
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: sobota 07 mar 2015, 21:18
autor: Iza i Sławek
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: niedziela 08 mar 2015, 10:38
autor: hania
Sławku mam coraz większe przekonanie, że nie czytasz moich postów lub czytasz tylko te fragmenty, które tobie psują do dyskusji. Ja już w te drzwi kopałam i to nawet solidnie. I napisałam o tym.
hania pisze:Dla mnie - utopia. A działałam w związku, jeździłam na walne zgromadzenia, byłam członkiem sądu koleżeńskiego itp. Mogłabym napisać książkę o tym co próbowaliśmy zmienić jak byłam sekretarzem klubu.
W związku z tym dla mnie EOT.
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: niedziela 08 mar 2015, 11:27
autor: Iza i Sławek
Haniu, ja doświadczenia mam diametralnie odmienne, a chyba możemy zrównać swoją aktywność w ZKwP.
Więc albo nie potrafiłaś odpowiednio "sprzedać" swoich racji, albo w o/ Legionowo kumuluje się zło tego świata
Napisałaś że dla ciebie EOT - ok, twoja sprawa. Jak byś zmieniła zdanie, złużę pomocą
S.
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: niedziela 08 mar 2015, 14:54
autor: hania
Miało być EOT ale jeszcze wpiszę, bo trochę przegiąłeś.
Oddział w Legionowie istnieje krócej niż jestem członkiem związku. Przeniosłam się do niego z Warszawy z paru bardzo konkretnych powodów - między innymi dlatego, że nie podobały mi się przeglądy miotów w samochodzie czy w oddziale, nie podobało mi się namawianie na reproduktora którym nie chciałam kryć (to były czasy kiedy obowiązywały skierowania do krycia), nie podobało mi się że pani w okienku potrafi zrobić awanturę jak ktoś do oddziału przyszedł z psem. Później również to, że oddział warszawski jako jeden z niewielu utrudniał pracę klubu nie udzielając żadnych informacji na temat zarejestrowanych ogarów i gończych, pod przykrywką ustawy o ochronie danych. Było to o tyle absurdalne, że nikt nie prosił o dane a jedynie np o ilości zarejestrowanych psów, reproduktorów i urodzonych szczeniąt.
Proponuję więc żebyś odczepił się od oddziału w Legionowie i przemyślał, że może jest coś w tym, że jako jedyny bronisz ZKwP z całej siły, przedstawiasz go w idealnym świetle a inni członkowie z jego działań nie są zadowoleni.
A licytować się kto z nas bardziej działał nie zamierzam bo to absurdalne.
Re: ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?
: niedziela 08 mar 2015, 15:58
autor: Iza i Sławek
Haniu, nie czepiam sie o/ Legionowo, ale wywnioskowałem, że swoje negatywne odczucia czerpiesz z oddziału gdzie jesteś i gdzie działasz (działałaś ?)
Nigdy nie proponowałem "licytacji" na działanie tylko zauważyłem, że jestem członkiem ZKwP podobnie długo jak ty, i podobnie jak ty, zasiadałem we władzach oddziału.
(proponuję czytanie ze zrozumieniem)
Co do wypisanych przez ciebie zarzutów do działalności o/ Warszawa, to wszystkie opisane przez ciebie sytuacje na szczęście nie mają już miejsca, co puentuje moje wpisy, bo gdybyś czytała uważnie, to dostrzegłabyś, że nie bronię ślepo ZKwP dla samego bronienia i nie idealizuję go, tylko staram się przekonać wszystkich że związek jest taki jak jego członkowie i dzięki ich działalności zmienia się (a czy na lepsze czy na gorsze to już inna kwestia)
i proponuję już zakończyć dyskusję i wzajemne przepychanki, bo "chleba z tego nie będzie"
Ze swojej strony zachęcam wszystkich do działania w sekcjach, obecności na zebraniach i sprawdzenia na wlasnej skórze jak to jest. (nie boli

)
Na koniec ze sprawozdania hodowlanego 2014 o/ Warszawa
Ogar Polski / Zarejestrowane jest 15 psów i 18 suk w tym hodowlanych 7 i 10
urodzony 1 miot (8 psów i 2 suczki)
Gończy Polski / Zarejestrowane jest 35 psów i 36 suk w tym hodowlanych 14 i 10
brak miotów
S.