Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W Rzeszowie nie ma gdzie się pomieścić z psami, te co czekają i te co wchodzą ściśnięte są w jedynym dostępnym miejscu czyli przed wejściem na ring. Dookoła ringu jest tylko kilka krzesełek dostępnych, a te miejsca są już zajęte przez wcześniejszych wystawców ( beagle) Nie ma gdzie stać i obserwować ringu dlatego wszyscy się tłoczą przed wejściem. O konflikty łatwo..zwłaszcza u psów.

Gratulacje dla wszystkich ogarkow

Iwonka - podziwiam, Sabcia to ma Pancie, co sie zowie

Ania W pisze:Pytanko do Danuty - można ukraść Zazulę na płytkę ?

Oczywiście. Bardzo proszę. Już pisałam Kasiwro, że fotki do brania. Ale może dostaniecie lepsze fotki od gusiak?

Mam jeszcze serię fot HEJNAŁA - jeśli trzeba też proszę się częstować
A może mam podesłać fotki w większym wymiarze?

HEJNAŁ Grające Echo
[img]...

Pokażę Wam jęzor - może dacie mi wreszcie święty spokój!

Wrócę jeszcze raz do wystawy w Rzeszowie.
Nie chcę wyjść na tą sroczkę, co swój ogonek chwali - jestem najzupełniej szeregowym członkiem Oddziału rzeszowskiego, żadnym działaczem, hodowcą udzielającym się, czy cóś - więc pozwolę sobie:
Z okazji 50-lecia Oddziału rzeszowskiego ZKwP zarząd popełnił pamiątkowe medale, które dostał KAŻDY wystawiający psa podczas tegorocznej wystawy. Nie było podziału, jak np. ostatnio w Kielcach (tam pamiątkowy kubek należał się tylko tym, co to katalog dostawali) - medal odbierał każdy zgodnie z listą wszystkich wystawców.

Uważam, że jest to fajna, gustowna i ładnie zapakowana pamiątka. Dziękuję organizatorom

Bardzo ładny!
Oddział warszawski powinien to zobaczyć Dla nich problemem jest załatwienie medali nawet dla miejsc lokatowych...

Danusia Bardzo dziękuję za foty i pamięć

Nic takiego nie dostalysmy z Sabcia:-(

Rozdawali koło katalogów, nie na ringu...