Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Proszę nie narzekać na ringi. Z wczorajszego jednego dzisiaj w Toruniu zrobiono by dwa. Nawet Balt nie zauważył kiedy przybiegł

Ania W pisze: Z resztą temat sędziów "pod wpływem" to temat rzeka, a na dodatek nie wiadomo jak go ugryźć...

Myślę że wniosek jest taki, że jeżeli mamy takowe przypuszczenie to najnormalniej trzeba wezwać policję do badania, jest mnóstwo bardzo dobrych sędziów profesjonalnych, ale są tez tacy którzy uważają że mogą sobie pozwolić na wszystko .. i jest to częściowo nasza wina wystawców bo dajemy na to przyzwolenie nie protestując nie wzywając policji i nie zmuszając związku do wyciągania konsekwencji, ciekawy jestem jaki będzie dalszy los pani sędzi...

Co by nie powiedziec, ta klubowka byla wyjatkowa i zostanie w pamieci

Gratuluje wszystkim uczestnikom, zwyciezcom i prosze fotografow o duzo zdjec a Danute o pelne wyniki (choc dzis to nawet juz czytac nie mam sily, ale jutro chetnie poogladam )

Rozmawiałem z gończarzami i z tego co wiem oficjalny protest będzie (jest ?)
A co do dołączenia się do protestu, jestem za, ale....(pomijam fakt, że to była TA SAMA wystawa)
Oceny psów, (gończych) które były oceniane przez panią "k...wa, ja to się na psach nie znam" zostały anulowane. Co w takim razie w z naszymi konkurencjami hodowlanymi ? Uznajemy, że jeszcze wtedy znała sie na psach, czy może uznajemy że w ogóle się nie odbyły ?
(powtórka jest niemożliwa)
S.

Z tego co wiem, nie wszystkie oceny zostały anulowane. Powtórzono klasę psów pośrednią i otwartą. Młodzieży i wcześniejszych nie powtarzano.

czyli smrodek jeszcze większy niż myślałem

no to mała kicha ,ale i tak Gratulejszyn !!! I najbardziej ogarzej atmosfery zazdraszczamy

Podrzucam troszkę zdjęć - przepraszam - syn rzecz jasna robił zdjęcia głównie tam, gdzie byliśmy z Afektem. Gdzieś tam przewinie się również nasza "GWIAZDA" konkurencji hodowlanych

Tegoroczna wystawa klubowa była „wyjątkowa” pod każdym względem…

Jednak cieszę się że mile spędziłam czas wśród znajomych i nieznajomych i żałuje tylko że nie wszystkie Ogary mogły się integrować na jednym ośrodku bo wtedy spokojne moglibyśmy wszystko powtórzyć
(na naszym ośrodku wszyscy byśmy się zmieścili)

Tak na gorąco, w sumie impreza udana, organizacyjnie jednak tak średnio , ringi za małe (NA KLUBÓWKĘ) mało informacji, brakowało mi oprawy, omówienia itd.
Dobrze zorganizowane badanie oczu (dzięki za to) i jak zawsze wspaniałe, miłe spotkania integracyjne w ośrodku.
Najważniejsze, że większość właścicieli, hodowców traktuje imprezę jako "święto ogarów" gdzie można porozmawiać, wymienić poglądy, nauczyć się czegoś od bardziej doświadczonej osoby i to wszystko w koleżeńskiej atmosferze we wzajemnym szacunku.
Oczywiście zawsze znajdą się osoby dla których ważne jest tylko zwycięstwo i wykorzystają wszelką okazje aby komuś dokopać .
Na szczęście są w znikomy zakresie.