Strona 145 z 417
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: wtorek 30 lis 2010, 22:10
autor: EiMI
Ale babsko z niej wyrosło! A jaka śliczna mordka jej się zrobiła.... Taka mniej szczeniaczkowata... wygładzona..... Cudna!
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: wtorek 30 lis 2010, 22:11
autor: endo
A jaka Hrabina już duża

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: wtorek 30 lis 2010, 22:14
autor: zybalowie
BasiaM pisze:Oto Hrabina, która ukradła i zeżarła w całości mięso na swój obiad ... potem za karę dostała tylko ryż
Hehe, no tak, pieski...
E, czym by było posiadanie psa, gdyby one nam czasem nie wykręcały numerów
Hrabina widzę, nie dość że charakterna, to jeszcze i zaradna...
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: środa 01 gru 2010, 08:19
autor: Jotka
No, starowna dziewczyna... I mordka rzeczywiście jakoś nagle wydoroślała, to ten moment, kiedy pyszczek trochę się wydłuża i paszcza nabiera charakteru.
Korka uczę, żeby się nie kręcił po kuchni, bo jest ciasno i z psem (całkiem już okazałym) naprawdę trudno się poruszać. A przy okazji nie ma żebractwa. Siedzi wobec tego na przypisanym sobie progu - i PATRZY. Wiecie, co mam na myśli

.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: środa 01 gru 2010, 09:56
autor: mell
"Do domu czas wracać ..." najpiękniejsze

pozdrawiamy

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 02 gru 2010, 20:34
autor: BasiaM
EiMI pisze:Ale babsko z niej wyrosło!
endo pisze:A jaka Hrabina już duża

Jotka pisze:No, starowna dziewczyna... I mordka rzeczywiście jakoś nagle wydoroślała ...
Tiaaaaaaa .... Coda co się budzi to większa i poważniejsza
Jest też coraz bardziej "zaradna"

A jak dyskutuje
Do kuchni ma zakaz wstępu

Jeśli chodzi o żarcie to jest w stanie zjeść swoje żarcie, Uchatka żarcie i na końcu zeżreć samego Uchatka dodatkowo zagryzając miską
Na spacerkach chodzimy bez smyczy

, Coda przybiega na komendę i gwizdek
Jest odważna a zarazem bardzo ciekawska
Z Uchatkiem bawią się jeszcze fajniej

Widać, że bez siebie żyć nie mogą
Zauważyłam też, że mają już swoje tajemnice i swoje sprawy
Najbardziej jednak mnie cieszy, że Uchaty nie pozwala sobie wejść na głowę
Młoda pozwala sobie na wiele ale swoje granice już zna
Oczywiście jak jest jakaś akcja to pyskuje Uchatkowi jak nie wiem co ... ale on twardo ustawia małolatę ... ta potem siedzi ze spuszczoną głową i go przeprasza
Coda 3 m-ce
Uchaty

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 02 gru 2010, 21:13
autor: BasiaM
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 02 gru 2010, 21:17
autor: weszynoska
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 02 gru 2010, 23:40
autor: BasiaM
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 02 gru 2010, 23:44
autor: kasiawro
Dzikusy fajne takie "świąteczne"

i królewna też ładna.