Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Weekend był bardzo pracujący
Ale nie brakło też przyjemności.
W sobotę byliśmy fundacyjnie na zajęciach w szkole podstawowej. Stawiły się 3 grupy dzieci z najmłodszych klas. W zajęciach uczestniczył Figo i Łoza.
Baaardzo dawno się nie widzieli więc dla odreagowania po wykonanej misji był spacer

ile ekspresji

Para turniejowa

A fotografka to sztukmistrz!

Fantastyczne zdjęcia

Surykatka, akcent kolorystyczny i w siną dal... Super zdjęcia i ujęcia

Ostatnie zdjęcie genialne

Tańcowały dwa Michały, albo jak kto woli amerykański "Matrix"
suuuuuperowe fotki

Michały są boskie!!! Ile życia, prędkości jest w tym zdjęciu
Figuś w tej focie jakiś ogon ma inny jakiś pudelkowaty

My też sprawdzamy szafy, szafki, drzwiczki, dostawiamy krzesła i zastawiamy drzwi do kuchni... W efekcie mamy wykształconego ogara, który pożarł już dwa podręczniki językoznawstwa, podręcznik retoryki i poetyki , gramatykę opisową, dialektologię... zarys historii sztuki a ostatnio "Picassa"... do szczętu
Teraz oprócz ww. przekładam jeszcze wyżej książki z najniższych półek

Surykatka jest boska Naprawdę trudno o lepszy portret! W końcu takich ładnych - "kalendarzowych" każdy ma sporo, a takiego??? Nie ma nikt

No i znowu poucztowalam tymi zdjeciami