Strona 15 z 16
Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 08:29
autor: BasiaM
Jakie kluseczki

No nie można oczu oderwać

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 09:23
autor: trusiak
takie kreciki z nich

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 09:40
autor: bea100
Bardzo wyrównany miot i są po prostu śliczne
Na zdjęciu jak to na zdjęciu...mam pytanko: czy są i czarne i brązowe?
Jak się czuje Diuna?
PS pospałaś choć ciut Węszynosko?
Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 10:19
autor: weszynoska
Tak, są brązowe ( np. tłuściutka sunia) i są czarne ( długie chudzielce

)
Diunka ok, nawet po niej za bardzo nie widać zmęczenia, wcina karmę i sporo pije , bardzo chętnie opiekuje się gromadką
Wczoraj jak pierwszy raz wstała po porodzie to ją lekko zawróciło, ale teraz juz jest ok, nawet biega

na polku
a ze spaniem to jest tak, jak wczoraj domownicy czuwali to ja się chwilkę zdrzemnełam potem poszłam na spacer do lasu ( grzybki, grzybki) a potem to już mogłam posiedzieć
Noc prawie spałam, bo każdy ruch w kojcu mnie budził i wstawałam chyba ze 20 razy , ale dzis kawa i dalej do maluchów...
mam nadzieję, że te najważniejsze dni dam radę , potem juz będzie coraz lepiej
Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 10:50
autor: nulka
No proszę ,a myślałam ,że będą prawie same babki ,a tu prawie

pół na pół i z tego co widać na zdjęciu to taksamo jest z brązowymi i czarnymi
Pozdrawiamy maluszki i nie tylko

razem z Łazikiem ,a te większe trzy kluchy mają domki ?
Też takie cudne

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 10:52
autor: bea100
To świetne wieści
Duuużo sił potrzeba... nadal trzymam kciuki za Ciebie i całą gromadkę
A brązowe maluchy są jakoś zawsze moje te ulubione i fajnie, że są

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 11:54
autor: kwadra
fajna ekipa

lepsza taka 11stka reprezentujaca kraj niz ta pilkarska!! duuuzo sil zyczymy i trzymamy kciuki

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 11:55
autor: Aszemi
weszynoska pisze:potem poszłam na spacer do lasu ( grzybki, grzybki)
Ty to się nie nudzisz nie mówiąc o zdrowiu- tu porodówka dopiero co stado małych klusek się urodziło ale siła na grzybki sie znalazła- babka nie do zdarcia

Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 12:01
autor: weszynoska
Spacer był koniecznością....odetchnąć leśnym powietrzem i nie zajmować się niczym oprócz błądzenia wzrokiem po ziemi
to taka forma ładowania baterii
Re: Miot C u Węszynosów :)
: poniedziałek 30 sie 2010, 12:56
autor: BasiaM
weszynoska pisze:Spacer był koniecznością....odetchnąć leśnym powietrzem i nie zajmować się niczym oprócz błądzenia wzrokiem po ziemi
to taka forma ładowania baterii
Prawda

jak ja wchodzę do lasu mam wrażenie, że jestem w innym świecie
