Tak, są brązowe ( np. tłuściutka sunia) i są czarne ( długie chudzielce

)
Diunka ok, nawet po niej za bardzo nie widać zmęczenia, wcina karmę i sporo pije , bardzo chętnie opiekuje się gromadką
Wczoraj jak pierwszy raz wstała po porodzie to ją lekko zawróciło, ale teraz juz jest ok, nawet biega

na polku
a ze spaniem to jest tak, jak wczoraj domownicy czuwali to ja się chwilkę zdrzemnełam potem poszłam na spacer do lasu ( grzybki, grzybki) a potem to już mogłam posiedzieć
Noc prawie spałam, bo każdy ruch w kojcu mnie budził i wstawałam chyba ze 20 razy , ale dzis kawa i dalej do maluchów...
mam nadzieję, że te najważniejsze dni dam radę , potem juz będzie coraz lepiej