Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: czwartek 10 cze 2010, 16:12
Beata dzięki, ale zaczyna mi zdrowia brakować do prac w ogrodzie ( kręgosłup), a więc odbije się to niestety na jego wyglądzie
Tak dla wyjaśnienia powiem, bo nie wszyscy forumowicze wiedzą, bo o tym tu nie pisałam, że ta właśnie wyższa katalpa została połamana przez śnieg w październiku zeszłego roku. Spadł taki niespodziewanie wczesny śnieg, bardzo mokry, a katalpa miała jeszcze liście i niestety , ale niektóre konary nie wytrzymały
Strasznie mi jej szkoda było, bo tyle lat rosła, miała już średnice ponad 3 metry, posadzona była specjalnie , aby tworzyć parasol nad kącikiem wypoczynkowym w najdalej położonym miejscu w ogrodzie. Stół był projektowany właśnie pod jej kątem. To miejsce wypoczynkowe obok paleniska, gdzie można było zapalić grilla , ognisko, czy najzwyczajniej posiedzieć w cieniu, w ciszy , odpocząć , poczytać książkę.
Katalpa miała być wycięta, ale daliśmy jej szansę. Została mocno przycięta i czekamy co z niej będzie. Puszcza nowy pęd w jednym miejscu prawie tam gdzie był jeden odłamany, a więc jest nadzieja
Pokażę zdjęcia jak wyglądała po zeszłorocznej śnieżycy , a jak wygląda teraz

nie Haniu to nie ta. Ta przed domem jest szczepiona na wysokości ok. 1,5 m, a ta połamana na wysokości ok 2,2 m.hania pisze:Czy to ta katalpa, która była połamana?
Tak dla wyjaśnienia powiem, bo nie wszyscy forumowicze wiedzą, bo o tym tu nie pisałam, że ta właśnie wyższa katalpa została połamana przez śnieg w październiku zeszłego roku. Spadł taki niespodziewanie wczesny śnieg, bardzo mokry, a katalpa miała jeszcze liście i niestety , ale niektóre konary nie wytrzymały

Strasznie mi jej szkoda było, bo tyle lat rosła, miała już średnice ponad 3 metry, posadzona była specjalnie , aby tworzyć parasol nad kącikiem wypoczynkowym w najdalej położonym miejscu w ogrodzie. Stół był projektowany właśnie pod jej kątem. To miejsce wypoczynkowe obok paleniska, gdzie można było zapalić grilla , ognisko, czy najzwyczajniej posiedzieć w cieniu, w ciszy , odpocząć , poczytać książkę.
Katalpa miała być wycięta, ale daliśmy jej szansę. Została mocno przycięta i czekamy co z niej będzie. Puszcza nowy pęd w jednym miejscu prawie tam gdzie był jeden odłamany, a więc jest nadzieja

Pokażę zdjęcia jak wyglądała po zeszłorocznej śnieżycy , a jak wygląda teraz