Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kurcze, przyjechałam z pracy a Łycar ma biegunkę
Nie jadł nic nowego (trochę oskubał drzwi pomazane sosem "antypsim" chili).
Od godziny 16:30 do teraz zrobił 4 duże rzadkie kupy. Pije wodę, jest wesoły - powiedziałabym normalny. Ale: ścisła dieta, z nifuroksazytem powstrzymam sie jeszcze. Ech.... same zmartwienia

Może na dworze coś liznął
Zdrówka życzymy.

Możliwe, że przez ten sos. Ile to ludzi nie może jeść ostrych rzeczy, bo od razu mają problemy żołądkowe

Możliwe, ale smaruję drzwi od dłuższego czasu i nic mu nie było. A wiem, że wcześniej też je lizał.
Noc przespał całą, razno był dwa razy na dworze i nic Może była to chwilowa biegunka Zobaczę dziś po przyjściu z pracy

Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok!

Dzięki

Kilka zdjęć z "łąk, pól"

"w tył-zwrot!"

Tu jestem!

Tropię