Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

BasiaM pisze:Fajnego kompana do zabaw ma Burza Najważniejsze, że się dogadują

No jak na razie tak.
Co prawda maluch cały czas Burzę podgryza i już kilka razy ta przydusiła go łapą do ziemi i warknęła. Ale wtedy mały się uspokajał i szaleli dalej. I tu mam od razu pytanie. Pozwalać jej na takie coś (tzn. żeby sama "uspokajała" zbyt dokuczliwego malucha przez przytrzymanie do ziemi na kilka sekund i obwarczenie)? Bo boję się, czy Burza nie spróbuje go też "chapnąć".

Jeżeli robi to z wyczuciem - pozwolić.

Śmiesznie będzie w przyszłoścu Burza z terierkeim wyglądała. Niby umaszczenie podobne a poza tym wszystko inne
Ale z tego co pamiętam to wspólny przodek

Zaległe zimowe zdjęcia

O, to juz ostatni moment z tymi zimowymi...
Ladne stadko. A co Burza na to? Nie pobiegla z bliska obejrzec?

U mnie najczęściej pojedyńcze sztuki widuję (zdarza się, że 2-3 przebiegną).

Resztki zimy

Jaka Burza robi się dorosła. Śliczne foty.

No, wygląda poważniej, niż się zachowuje
Ale chodzimy na szkolenia i uczymy się być dorosłym, dobrze ułożonym ogarem.

wladekbud pisze:No, wygląda poważniej, niż się zachowuje

Skąd ja to znam...?