Hekate pisze:Tak, jeśli właściciele wyrażą zgodę.

A z tym na ogół nie ma problemu jak wytłumaczy się im, że potem a razie zaginięcia psa łatwiej rozszyfrować co to za pies i komu mógł zaginąć.
Natomiast na pewno nie złamie żadnej ochrony podanie miasta/miejscowość i województwa do którego trafił pies, a to z kolei jest potem przydatna informacja nie tylko w przypadku poszukiwań właściciela, ale także w statystykach, gdzie ile ogarów mamy. Myślę, też, że dla niektórych może być ważne, gdzie mieszka reproduktor.