
Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Ja bym się bardziej bała wadliwego nasienia. Nie jest fajnie jak rodzą się jakieś zmutowane szczeniaki. Bardziej mi tu chodzi nie o skład nasienia a o jakieś niedojrzałe plemniki. A co do zaniku siatkówki to są na to testy.
Padaczka może być nabyta i tak naprawdę nie wiadomo jaka jest. Itp.

Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
A to myślę, że możesz od razu zrezygnować z hodowli jakiejkolwiek rasyogończyk pisze:Jeżu z kolcami! Gdzieś Ty to widziała? Po jednym dałbym se spokój z hodowlą.SARABANDA pisze: np padaczki, zaniku siatkówki, chorób nerek itd.

Ja znam parę przypadków padaczki u ogarów (i to w młodym wieku), chorób nerek, miopatii, zwyrodnienia wątroby itp. Ostatnio u jednego ogara zdiagnozowano zespolenie wrotno-oboczne, ale czy należy od razu demonizować i stwierdzać, ze rasa jest powszechnie obciążona tą chorobą.
Podobnie z padaczką - to jest choroba, która może wystąpić w każdej rasie a u ogarów nie jest częsta. W rasach gdzie występuje często zdarza się, że niektórzy hodowcy rozmnażają dopiero psy 5-6 letnie gdy są pewni ich zdrowia.
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Dla ogarów akurat testów genetycznych nie ma. Ale też chyba nie występuje u nich powszechnie zanik siatkówkiqzia pisze:A co do zaniku siatkówki to są na to testy.![]()

- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Haniu, mogę się mylić (Ty będziesz wiedziala znacznie lepiej) ale mam wrażenie, że w hodowli równie ważne jak wszystko inne jest zwykłe "manie szczęścia". Dopotąd uważam, że jeżeli idzie o psy szczęście mi sprzyja, kiedy uznam, że przestało, z pewnością nie będę się upierał przy hodowaniu .hania pisze:A to myślę, że możesz od razu zrezygnować z hodowli jakiejkolwiek rasy![]()
Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Gdybym myślała podobnie jak Ty to skończyłabym hodowlę po pierwszym miocie Dumki kiedy nie przeżył żaden szczeniak. Szczęście jest ważne ale zmienne.
- panbazyl
- Posty: 774
- Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gardzienice
- Kontakt:
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
ło borze szumiący.... idę kastrować swoje samce
powiem Wam tyle - mam 3 samce w różnym wieku i najbardziej sexi jest ten co w weteranach już chodzi (ma z reszta w paszporcie wpisane sex/sexo macho - tłumaczę - płeć - mężczyzna). I jak przyjeżdża do nas jakaś panna aromatyczna do krycia to ten weteran jest niesamowitym testerem czy warto ja kryć. Ostatnio pewna własiccielka suki się mocno ze mna spierała, ze wet jej powiedział, że to właśnie w tym dniu najlepszy czas na krycie. Tylko dlaczego pies który miał zostać ojcem miał ją w nosie, weteran też co najwyżej się z nią bawił (a Gryzoń ogar był zamknięty, bo nie jego rasa). I zamówiłam swojego weta by stwierdził o co kaman. I się okazało, że psy miały rację (weteran i ten co pierwszy raz miał być ojcem) - suka owszem miała płodne dni, ale kilka dni wcześniej - wet zrobił badanie na progesteron, nasienie też zbadał.
Ja mam samce - one doskonale wiedzą co i do czego służy (pod warunkiem, że suka grzeczna i nie gryzie chłopaków)


powiem Wam tyle - mam 3 samce w różnym wieku i najbardziej sexi jest ten co w weteranach już chodzi (ma z reszta w paszporcie wpisane sex/sexo macho - tłumaczę - płeć - mężczyzna). I jak przyjeżdża do nas jakaś panna aromatyczna do krycia to ten weteran jest niesamowitym testerem czy warto ja kryć. Ostatnio pewna własiccielka suki się mocno ze mna spierała, ze wet jej powiedział, że to właśnie w tym dniu najlepszy czas na krycie. Tylko dlaczego pies który miał zostać ojcem miał ją w nosie, weteran też co najwyżej się z nią bawił (a Gryzoń ogar był zamknięty, bo nie jego rasa). I zamówiłam swojego weta by stwierdził o co kaman. I się okazało, że psy miały rację (weteran i ten co pierwszy raz miał być ojcem) - suka owszem miała płodne dni, ale kilka dni wcześniej - wet zrobił badanie na progesteron, nasienie też zbadał.
Ja mam samce - one doskonale wiedzą co i do czego służy (pod warunkiem, że suka grzeczna i nie gryzie chłopaków)
labradory i ogar
rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;

- panbazyl
- Posty: 774
- Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gardzienice
- Kontakt:
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
wiem, ale już i tak wątek popłynął dawno.
a wracając do tematu głównego - jestem nadal blondynką i nie rozumiem tych zmian. Nie rozumiem.
a wracając do tematu głównego - jestem nadal blondynką i nie rozumiem tych zmian. Nie rozumiem.
labradory i ogar
rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;

- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Związek stosuje postępujący liberalizm....ot co i tyle
a reszta to już tylko życie....

a reszta to już tylko życie....
Re: Zmiany w regulaminie hodowli 31.03.2012
Wątek nie popłynąłpanbazyl pisze:wiem, ale już i tak wątek popłynął dawno.

Cały czas dotyczy jednej z planowanych zmian w regulaminie i tego czy to dobrze czy źle.