Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja się w to nie bawiłam. Co ja za przedszkole dziadowskie miałam.

Ja to tylko zupy mleczne pamiętam z przedszkola, a literek jakoś nie
Kasia

Moim zdaniem Sławek bawił się w chińskie literki
Ale dorodne kluchy!

sie nie bawiłem - one tak same z siebie
A czy dorodne zielony ze mnie hodowca, nie orientuję się za bardzo, ale za wyjątkiem najmłodszej suni (1900g) wszystkie przekroczyły dwa kilo ( rekord 2150g, reszta 2050g)
To dobrze jak na 16 dniowe?
S.

na moje laika oko w sam raz a same zmarszczki pewnie z pol kilo waza

Kilka dni mnie nie bylo na forum a tu sie takie dorodne kluseczki porobily

Szczeniaki w tych swoich pozach do spania/jak się poukładają są..., nie potrafię znaleźć właściwego słowa... Po prostu jedyne w swoim rodzaju.

ilona

Iza i Sławek pisze: A czy dorodne zielony ze mnie hodowca, nie orientuję się za bardzo, ale za wyjątkiem najmłodszej suni (1900g) wszystkie przekroczyły dwa kilo ( rekord 2150g, reszta 2050g)
To dobrze jak na 16 dniowe?
S.

Ja nie patrzę na wagę tylko na ogólne krągłości
A że niezbyt liczne stadko to i odkarmione będzie fest przez mamę

I nie ukrywam, że powoli zaczynam dreptać kiedy to będą bardziej ruchawe

Wczoraj przy ważeniu próbowaliśmy obfotografować maluchy, brat bliźniak (tzn. drugi z urodzonych piesków) odkrył w sobie talent do pozowania. Reszta zdecydowanie nie.

I jeszcze pierworodny. Prawie podany na tacy.