Strona 15 z 55

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 12:28
autor: miszakai
ania N pisze:A podałbyś ten przepis na chodzenie przy nodze Bo u nas to wzorcowo z tym nie jest
:prosze_1:
A wątek super :piwko: Bardzo fajnie się czyta chociaż dał mi do myślenia czy w ogóle się nadaję do czegoś takiego. Ścieżki, zagroda to jedno a to jak opisujecie konkretne sytuacje w łowisku - zupełnie inna sprawa :?

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 12:36
autor: Ł-Bohun
Aniu N, niestety nie mogę -wybacz, ale obiecałem Kol. Krzysztofowi,że nikomu nie powiem, tylko dlatego mi go pokazał i tylko On może mnie zwolnić z danego słowa.

Pozdrawiam
Jarek

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 12:52
autor: NEMROD
Ł-Bohun dobre. Ale jestem pewien że tak właśnie było. A na marginesie to byłem w Goraju i tam się poznaliśmy, fajnie że tak łyknąłeś bakcyla (ogara). A patent nie zły nie?

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 12:55
autor: Aszemi
Super chłopaki chwalcie się chwalcie tylko szczujecie i denerwujecie a reszta niech się męczy szczególnie na śniegu czy na lodzie fajnie się jeździ za psem na smyczy :niewka:

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 19:45
autor: miszakai
Chołota :zly3:

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 20:14
autor: Ania W
Ł-Bohun pisze:Aniu N, niestety nie mogę -wybacz, ale obiecałem Kol. Krzysztofowi,że nikomu nie powiem, tylko dlatego mi go pokazał i tylko On może mnie zwolnić z danego słowa.

Pozdrawiam
Jarek
NEMROD pisze:Ł-Bohun dobre. Ale jestem pewien że tak właśnie było. A na marginesie to byłem w Goraju i tam się poznaliśmy, fajnie że tak łyknąłeś bakcyla (ogara). A patent nie zły nie?

Powiem tak - bardzo to niefajne...bo albo się pisze albo nie pisze w ogóle.
Ewentualnie możemy przyjąć zasadę przy każdym pytaniu o radę "Wiem!...ale nie powiem!"
Jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś kto wiedział jak pomóc w jakieś sytuacji pisał na forum " Wiem jak ten problem rozwiązać ale to tajne /poufne więc słowa nie pisnę"
To by się wtedy początkujący masy rzeczy dowiedzieli .... :roll:

Nie rozumiem takich "tajemnic", w końcu to nie przepis na szlachetną nalewkę znaną na całym świecie od lat wyrabianą w rodzinie ...
No chyba, że ktoś chce zostać "Zaklinaczem ogarów", napisać o tym książkę i zrobić program na Discovery czy innym Animal Planet i za robić duuuużo pieniędzy (głównie dolarów) 8-)

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 20:30
autor: NEMROD
Ania.W to nie tak jak myślisz. Staję w obronie Bohuna on po prostu (ja tak myślę) wie że ja to ja a obiecał K.J. że nikomu nie powie, a my się dobrze znamy i mógł bym mu powiedzieć że ten Bohun to taki a taki :tia: . Jest słowny i tyle. Mógł się nie chwalić że wie coś takiego. A mnie nikt o nic nie pytał. A ja nic nikomu nie obiecywałem :jezyk_3:

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 20:52
autor: ania N
No to Nemrod ,.....dawaj.... :silacz: :prosze_1:

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 20:59
autor: Jacek
Jak Nemrod zdradzi to go Bohun podkabluje do Krzysztofa. :gleba: :gleba: :gleba:

Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

: piątek 17 gru 2010, 21:02
autor: kasiawro
Jacek pisze:Jak Nemrod zdradzi to go Bohun podkabluje do Krzysztofa. :gleba: :gleba: :gleba:
dokładnie o tym pomyślałam - prawie jak dzieci, ale cóż mężczyźni :jezyk_3: