Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Jak szybko wchodzi, to musi być jej dużo... Żeby szybko się nie skończyła, zwłaszcza na ogarzym zlocie.
Zatem zadanie dla BasiM - malutka beczułeczka (powiedzmy 20 litrów) tej ambrozji. Akurat na zmęczone gardła ogarzych właścicieli i ich zszargane nerwy

Chaszczy pisze:... malutka beczułeczka (powiedzmy 20 litrów)...

Buahahaha! Myślę, że Paweł marzyciel... ... bo przecież nie Cyprian

Nieczęsto zdarza się matce rodu takie szczęście
wczoraj na węszynosowym podwórku spotkali się reprezentanci trzech miotów Diuny ( A,B i C)

Dumna mamusia





pierworodny ANIMUSZ Herbu Węszynos




drugorodny BARTNIK Herbu Węszynos



i młoda kokietka reprezentująca trzeci miot CODA Herbu Węszynos

Zaiste rzecz niespotykana

No no trojaczki

Chaszczy pisze:Zatem zadanie dla BasiM - malutka beczułeczka (powiedzmy 20 litrów) tej ambrozji.

A kto będzie te 40kg cytryn wyduszać

Chciałam jeszcze powiedzieć, że Animusz a po domowemu Hardy jak dla mnie jest suuuuper psem
Towarzyski, uśmiechnięty, super się bawi ale zazdrosny o dziewczyny
Jak sobie jakąś upatrzy to nie ma zmiłuj

Tu na zdjęciu cała familija

W kojcu : po lewej Diunka, po prawej Bartnik
Na wolności : po lewej Animusz, po prawej Coda

Strach się przyznać ale jeszcze jeden wyjazd i w Węszynosowie będę się czuć jak u siebie w domu
Chociaż zwierzynę wczesnym rankiem już wypuszczam na wybieganie a gospodarze smacznie śpią

Kilka fotek z serii wsi spokojna ...

Ale Animusz ma ładne ciemne oko