W sumie (o ironio!)..to ostatni dzień ferii w mazowieckim
Dziadek Bard też ma bóle parte...na pęcherz - idziemy na spacer i zaraz po przyjściu zaglądamy
Ciągle leży i sapie, czasami dyszy, grzebie w legowisku, patrzy cierpiącym wzrokiem, prawie się nie rusza z posłania. Czasami tzn w ciągu nocy 2 razy wychodziła się załatwić. Nie chce jeść.