Strona 14 z 15

Re: Bruno (Zew)

: sobota 06 lip 2013, 08:12
autor: Hekate
Cudowne, ciepłe foty. Bruno przeuroczy. :marzyc:

Re: Bruno (Zew)

: sobota 06 lip 2013, 18:16
autor: Marta A
Ale super! :marzyc:

Re: Bruno (Zew)

: wtorek 13 sie 2013, 12:10
autor: Gracze
Bruno miał burzliwy weekend, mnóstwo wyjazdów, spotkań. Zrobiłam dużo zdjęć, ale najczęściej kiepsko widać sytuację, bo wszystko się niesamowicie ruszało. Bruno nauczył się delikatności wobec mniejszych zwierząt, tak mu zależy na zabawie, że stara się podporządkować i poddać ich stylowi zabawy. Nawet koty pięknie go ustawiają, o ile nie dają zaraz dyla. Na wycieczce rowerowej pięknie biegnie przy tylnym kole na drodze publicznej i wie, że może poszaleć na polnej czy leśnej.

Re: Bruno (Zew)

: wtorek 13 sie 2013, 12:23
autor: miszakai
Jaki pluszak fajny :)

Re: Bruno (Zew)

: poniedziałek 19 sie 2013, 15:35
autor: Azja
Witam,
jeśli jeszcze będziecie wybierać się do Dziwnówka zapraszam na wspólny spacer:) mieszkamy 14 km od Dziwnówka a Azja pewnie poznałby kolegę :)

Re: Bruno (Zew)

: wtorek 20 sie 2013, 13:07
autor: Gracze
Dzięki za zaproszenie, możliwe, że w przyszłym roku spędzimy w Dziwnówku pierwszy tydzień wakacji.
Po powrocie znad morza Bruno szalał z radości na widok Skubiego. Jest mu oddany, poddany i gotów ponieść każdą ofiarę...

Re: Bruno (Zew)

: środa 25 wrz 2013, 14:22
autor: Gracze
Zaczął się drugi rzut malin. Bruno straszliwie połamał mi krzaki, ale trudno mu zabronić objadania się witaminkami.

Re: Bruno (Zew)

: środa 25 wrz 2013, 14:24
autor: BasiaM
:gleba: a to smakosz :marzyc:
Kiedyś miałam psa, który namiętnie zrywał agrest z krzewów :strach_2: ten to był artysta :D

Re: Bruno (Zew)

: środa 25 wrz 2013, 14:25
autor: Gracze
Mamy szczęście do rozkosznych maluchów. Tu zdjęcia z wizyty kilkumiesięcznej buldożki francuskiej. Bruno był w siódmym niebie. Ona z początku trochę mniej, ale potem się rozkręciła.

Re: Bruno (Zew)

: środa 25 wrz 2013, 14:29
autor: Gracze
No i wizyta naszych ulubionych dzieciaków. z całej piątki najmłodszy traktuje Bruna najbardziej bezceremonialnie. Ale nie do wszystkich dzieci jest taki cierpliwy, kilkoro dzieci już nieźle postraszył. Mam nadzieję, że nauczy się jeszcze więcej cierpliwości.