Strona 14 z 190

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 05 gru 2011, 21:51
autor: Ania W
Super relacja! :brawo_1:
No faktycznie, żeby polować na "dzikiego chłopa" to trzeba mieć ogara :D
Okazuje się, że ogara może być najlepszym przyjacielem kobiety i to nawet przed brylantami ;)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 05 gru 2011, 22:01
autor: zybalowie
Wigro pisze:Ale mieliscie fajnie,no poprostu fajnie,qurde jadę.
A jedź, jedź. Może się Mo w końcu czegoś nauczy, bo wybitnie, to on się nie zapowiada ;-) myśliwiec mój jeden... od siedmiu boleści...

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 05 gru 2011, 22:12
autor: qzia
Najpierw myślałam, że to Mozart ale teraz już widzę, że to chyba jednak Bohunek Jureczek.
Obrazek
Pozdrawiam Kasia

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 09:22
autor: aganowaczek
Ale super mieliśta :silacz: :silacz: :silacz:
Zazdroszczę szczerze :brawo_1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 10:07
autor: myszak
qzia gratuluje odwagi i udanej wyprawy! nie każdy odważyłby się pojechać w dzicz ganiać groźne dziki :)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 10:17
autor: qzia
Z taką ilością facetów :mrgreen: Czułam się jak u Pana Boga za piecem. Choć jak Jarek zawołał: wskakuj na drzewo a drzewa były dość mizerne, to się dość zdenerwowałam. Bardziej o Zuzię się martwiłam niż o siebie. :wow_3:
Pozdrawiam Kasia

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 13:03
autor: qzia
W sobotę delegacja Psiej Comety wybrała się ze mną do pracy na dyżur. Ponieważ mój szpital jest w lesie, a oddziały oddalone od siebie po 1 km. Lubię spacerować po lesie jednocześnie odwiedzając oddziały. Zabrałam też Kubę, który miał ochotę na wspólny spacer :wow_3: Zabraliśmy ze sobą gamonie dwa oraz jamniczka i tollerkę. Ajsza jeszcze została w domu, ale już cieczka skończona :uff:
Moi panowie :mrgreen: duma Psiej Comety
Obrazek
Obrazek

Trening przed dogtrekkingowym sezonem :mrgreen:
Obrazek

Sisi-aniołek we wrzosach :marzyc_2:
Obrazek

Piękny Zbigniew :marzyc:
Obrazek

Sisi też już trenuje przed sezonem myśliwskim :psiako:
Obrazek

Pozdrawiam Kasia

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 13:53
autor: Ania W
Pokażę Łozie pierwsze dwa zdjęcia to dziewczyna wpadnie w deprechę bo nie będzie wiedziała kogo wybrać :zdziw_4:
Pięknie się prezentują razem - ogary na schwał! :silacz:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 16:07
autor: zybalowie
Ania W pisze: Pięknie się prezentują razem - ogary na schwał! :silacz:
Chłopaki naprawdę wdechowe. Ja wiem, że ja się nie znam, ale jak montypythonowski papież ja też wiem, co mi się podoba ;-) Braciszkowie spodobali mi się bardzo.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 06 gru 2011, 21:32
autor: Aszemi
Super relacja i te komentarze :silacz: :gleba:
qzia pisze:Szczecińska delegacja: Bohun, Mozart i Jarek.
Pięknie tu Bohun wyszedł ;)