Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: piątek 22 paź 2010, 15:05
Coda jest u nas pięć dni
a zachowuje się jakby mieszkała od zawsze
Już widać różnicę między nią a Uchatkiem
Coda to bardzo odważna i samodzielna dziewczynka. Ma wszystko poukładane, wie gdzie, co i jak i robi to w/g swojego planu, który ma w małej jeszcze główce
Nie boi się latających pokrywek, hałasujących sprzętów, na odkurzacz próbuje wsiadać i jeździć na nim kiedy sprzątam, pralka wogóle jej nie interesuje, pcha się do wanny i generalnie sprawia wrażenie, że wszystko już zna i niczego się nie boi
Uchatek był zupełnie inny ... co prawda nie bał się sprzętów w domu ale musiał się przekonywać aby uwierzyć w to, że nie zrobią mu nic złego
I jeszcze jedno ... Cody nie muszę uczyć czystości w domu
Położyłam ręcznik, Ona powąchała, nasikała i teraz jak jest potrzeba to po prostu biegnie do swojej toaletki
Zuch dziewczynka

Wodopój

Strażnik Texasu


Stołówka

Nie będę Ci pozować

phi, ja też nie

Grunt to dobra miejscówka




Już widać różnicę między nią a Uchatkiem

Coda to bardzo odważna i samodzielna dziewczynka. Ma wszystko poukładane, wie gdzie, co i jak i robi to w/g swojego planu, który ma w małej jeszcze główce

Nie boi się latających pokrywek, hałasujących sprzętów, na odkurzacz próbuje wsiadać i jeździć na nim kiedy sprzątam, pralka wogóle jej nie interesuje, pcha się do wanny i generalnie sprawia wrażenie, że wszystko już zna i niczego się nie boi

Uchatek był zupełnie inny ... co prawda nie bał się sprzętów w domu ale musiał się przekonywać aby uwierzyć w to, że nie zrobią mu nic złego

I jeszcze jedno ... Cody nie muszę uczyć czystości w domu

Położyłam ręcznik, Ona powąchała, nasikała i teraz jak jest potrzeba to po prostu biegnie do swojej toaletki



Wodopój


Strażnik Texasu



Stołówka

Nie będę Ci pozować


phi, ja też nie


Grunt to dobra miejscówka


