Strona 127 z 220
Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 19:33
autor: Ania W
Jakże inne klimaty niż nasze dzisiejsze spacerowe....
Jabłuszka bajkowe

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 20:00
autor: Ola i Dunaj
ania N pisze:
DSC0058.JPG b.jpg
Przepiękne ujęcie !
Te schody w parku też należą do moich ulubionych miejsc

W ogóle, całość bardzo klimatyczna, schyłek jesieni z psiakami

Kurczę, nie wiem czemu to piękne zdjęcie nie chce mi się zacytować

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 20:16
autor: SARABANDA
Fajna mała żabka, Aniu przypomniałaś mi dzieciństwo tymi zdjęciami z parku, Łacha zawsze kojarzy mi się z ciernikami, było ich mnóstwo. My też się wybieramy do Puław, siostra ciągle zaprasza , może kiedyś pogonimy sarenki razem
_______________
Małgosia&S&C
Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 20:22
autor: BasiaM
ania N pisze:A teraz z kolei chwila reklamy Puławskiego parku. Tak żeby ci niezdecydowani w końcu przyjechali...

]
My jesteśmy zdecydowani tylko ciągle coś nam staje na przeszkodzie
Chyba muszę zarezerwować jakiś pokój w pensjonacie i po prostu wsiąść do auta
PS. Juruś chyba wydoroślał

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 22:31
autor: ania N
No no ja widzę że tu niezła ekipa może się na spacerek zebrać.
Fakt jest taki że ten park ze względu na swoje położenie jest piękny o każdej porze roku. I nawet w pluchę tak jak dzisiaj.
Jabłuszka jak bombki na choince, tylko nie wiem czy smaczne - koniecznie muszę pójść jeszcze raz.
A Jurek faktycznie trochę zmężniał, ale dalej telepie się z zimna. I w rezultacie Fiord mało biegał bo tego zmarźlucha musieliśmy rozgrzewać. Ech muszę przyspieszyć z tym kubrakiem.
Ale najlepszy numer był w domu. Jura jak odtajał dostał jakiejś wariacji -biegał po domu, wycierał się w dywan, meble łózka i co popadnie, trzepał łapami a w dodatku próbował odgryźć je sobie.

Normalnie zbaranieliśmy. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Robił to tak błyskawicznie że nawet nie dało się mu łap obejrzeć.
Uspokoił się w końcu ale dopiero po jakimś czasie. Właściwie wyglądało to później tak jakby go łapy swędziały - nic na poduszkach nie widać, trochę gorące ale on zwykle gorący, na skórze uszach - ok.

I teraz nie wiemy co to - może pokrzywy, ale trochę się boję o barszcz Sosnowskiego. (rośnie w tych okolicach) Ale z tego co słyszałam to jest on groźny w upały. No chyba że jak się na niego stanie to tez parzy? Podobno sok może działać jak kwas solny.

Jurek jest przewrażliwiony na swoim punkcie ale żeby aż tak? No nic zobaczymy jutro - na razie się uspokoił.

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 22:39
autor: endo
Może mu tak zmarzly łapki, a jak się rozgrzaly to tak swędziało, ciekawe

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: niedziela 28 paź 2012, 22:49
autor: ania N
Tak myśleliśmy na początku - ale chyba za długo to trwało.

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: poniedziałek 29 paź 2012, 17:06
autor: SARABANDA
To tak jest jak przemrozisz stopy albo ręce, jak je rozgrzejesz to pojawia się takie pieczenie że aż boli. O tej porze roku nie stawiałabym na rośliny. Musicie mu nabyć botki, a nie tylko kubraczek.
Ewentualnie proponuję cały kombinezon. A tak serio, to być może wystarczy solidny kubraczek, po prostu będzie tracił mniej ciepła i nogi tak nie będą marzły . I może pomyślcie o karmie wysokoenergetycznej albo dodawajcie do jedzenia słoniny - jeśli oczywiście toleruje. I na pewno dobrze żeby cały czas był w ruchu i spacery niezbyt długie. Koniec mądrzenia.
________________
Małgosia&S&C
Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: poniedziałek 29 paź 2012, 22:03
autor: ania N
Możliwe - ale nawet nie było mrozu.

A dzisiaj wszystko ok.
Za to ja się połasiłam wczoraj na takie wielgachne pstrokate opadnięte jabłko. Zimne było jak czort ale i smaczne jak czort. No i rezultat - stan obecny temp. ponad 38 stopni. I nawet mi nogi nie zmarzły.

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei
: poniedziałek 29 paź 2012, 22:27
autor: ketrin
a moze od soli
