Strona 13 z 23
Re: NIWA Stary Sad
: poniedziałek 14 cze 2010, 12:55
autor: miszakai
Ola i Dunaj pisze:Niwa nadzwyczajnie mi się podoba i też ma tak ładnie zaokrągloną dupinkę jak Dunaj
Dokładnie:) Też lubię takie zadki u ogarów; fajnie to określiłaś

Re: NIWA Stary Sad
: poniedziałek 14 cze 2010, 22:01
autor: irie
O jakie fajne maluszki!
Gratulacje

i niech zdrowo rosna.

Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 17 cze 2010, 08:48
autor: sforanemroda
maluchów jest106:4 na kożyść dziewczyn!

Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 17 cze 2010, 09:40
autor: miszakai
106 do 4 to naprawdę niezła przewaga

Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 17 cze 2010, 09:41
autor: hania
Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 17 cze 2010, 09:44
autor: Ania W
Bo wszyscy wiemy że kobiety górą!
To tylko przypadek, że w W-wie na 100 mężczyzn przypada 111 kobiet

Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 29 lip 2010, 20:19
autor: Ola i Dunaj
A nam tu doniesiono, że Niwa ma nowego ogórkowego kolegę
Może jakieś szczegóły ?

Re: NIWA Stary Sad
: czwartek 29 lip 2010, 23:18
autor: kwadra
gratulujemy!!!!!!!:)
Re: NIWA Stary Sad
: piątek 30 lip 2010, 00:03
autor: Ania W
kwadra pisze:gratulujemy!!!!!!!:)
Chwileczkę, chwileczkę !
Poczekajmy na szczegóły

Re: NIWA Stary Sad
: piątek 30 lip 2010, 14:34
autor: sforanemroda
Witam,
widzę, ze wieści się szybko rozchodzą. Jest prawdą, iż mamy nowego ogarkowego psiura, nazywa się Jazgot z Jaśminowej Ulicy. Odkupiliśmy go od pana ze wsi. Psiak ma 3 lata, w książeczce tylko szczepienie robione przez hodowce, zarobaczony, karmiony był suchym chlebkiem moczonym w zupce i czasem chapi....
Mieszka teraz z Niwcią, odrobaczyliśmy go, czekamy teraz po 2 tyg się odrobaczenie powtórzy i zaszczepi. Mały ma strasznie zropiałe oczy, weterynarz stwierdił, że to przez zarobaczenie.
Jest u nas dość krótko i rzuca się na posokowcę, więc musimy pilnować, aby nie biegały razem, Niwe zaakceptował. Dziś będziemy robić kąpiel, ponieważ przyniósł troszkę nieproszonych na skórze gryzących gości.
Uwielbia się głaskać i ma nawyk skakania, dzis myślałam, że mi żebra połamał
Ogólnie to kochany psiak już skradl nasze serca i mam nadzieję, że będzie miał dobrze, a bynajmniej Niwie nie jest smutno
