Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

nulka
maluchy będą miały 3 tygodnie

No to ja troszkę wieści ze żłobka. Bawią się ze sobą w przewracanie rodzeństwa- idzie taki nosorożec i celowo buch w brata . Uchaty i Umbra w tym przodują Całują się po pysiach wzajemnie. Najwspanialsza zabawa to schodzenie i wchodzenie na gąbkowy (dość wysoki) materac. Wszystkie tak sobie ćwiczą co śmiesznie wygląda. Warczą I naprawdę bardzo urosły. Pięknieją. Jedzą z miseczki rozmoczone na papę chrupki baby Royala (po przedyskutowaniu z MagdąM zaczynam od chrupek bo jak bym zaczęła od mięsa, to potem by chrupek nie chciały- a nie wiem przecież jak będą kiedyś docelowo karmione). Radzą sobie już świetnie. Niektóre już siedzą przed miseczką i wylizują. A potem śpią jak pękate bąki kołami do góry. Niektóre schodzą z materaca na wykładzię i tam się nawet załatwiają- mądrale jedne. Na rękach się tulą, już nie protestują wyginając się. Bawię się z nimi i dużo przytulam. Każdy dzień to w ich życiu cała epoka I ślicznieją, ślicznieją z dnia na dzień...

Ech.......aż zazdroszcze przyjemności przebywania z taką gromadką
Ja coś czuję,że Uchaty to będzie super-mega-pies
Buziaczki dla żłobka i Duni

My już liczymy tygodnie ...........

BasiaM pisze:My już liczymy tygodnie ...........

I ja też

bea100 pisze:No to ja troszkę wieści ze żłobka. Bawią się ze sobą w przewracanie rodzeństwa- idzie taki nosorożec i celowo buch w brata . Uchaty i Umbra w tym przodują Całują się po pysiach wzajemnie. Najwspanialsza zabawa to schodzenie i wchodzenie na gąbkowy (dość wysoki) materac. Wszystkie tak sobie ćwiczą co śmiesznie wygląda. Warczą I naprawdę bardzo urosły. Pięknieją. Jedzą z miseczki rozmoczone na papę chrupki baby Royala (po przedyskutowaniu z MagdąM zaczynam od chrupek bo jak bym zaczęła od mięsa, to potem by chrupek nie chciały- a nie wiem przecież jak będą kiedyś docelowo karmione). Radzą sobie już świetnie. Niektóre już siedzą przed miseczką i wylizują. A potem śpią jak pękate bąki kołami do góry. Niektóre schodzą z materaca na wykładzię i tam się nawet załatwiają- mądrale jedne. Na rękach się tulą, już nie protestują wyginając się. Bawię się z nimi i dużo przytulam. Każdy dzień to w ich życiu cała epoka I ślicznieją, ślicznieją z dnia na dzień...

Rozmiękczasz mnie, jak jakieś chrupki Royala...
Ale ci zazdroszczę!

oo to fajne bąble,to pancia nie ma czasu ,to pewnie Monia już też ich pilnuje,

rośnijcie bąble zdrowiutko

No i ja czekam na Szczecińską Uplotkę

diamantina

ja jako rodowita poznanianka ( gnieźnianka ) troszkę żałuję, że nie będziemy spotykać się na spacerach na Cytadeli
Przeniosłam się do Katowic a tu coś mało ogarów do wspólnych spacerów

BasiaM pisze:diamantina

ja jako rodowita poznanianka ( gnieźnianka ) troszkę żałuję, że nie będziemy spotykać się na spacerach na Cytadeli
Przeniosłam się do Katowic a tu coś mało ogarów do wspólnych spacerów

Zawsze można przy okazji jakichś wystaw

diamantina pisze:BasiaM napisał(a):
My już liczymy tygodnie ...........


I ja też

To który dla Ciebie