Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Moderator: BACHMATsforanemroda
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Ringowe klubowe „potyczki”
No i kolejna klubówka przeszła już do historii. Za rok następna. A to jak wyglądały niektóre ogarowe szranki.
To może zacznijmy od klasy otwartej, gdzie występowały dwa ogary o których ostatnio najwięcej się mówiło, czyli Vik i Rudy.
W oczekiwaniu na ocenę. Rudy i Vik nieźle się prezentowali, a ruch tego ostatniego został najwyżej oceniony przez pana sędziego.
Vik, duży i masywny, biegł po ringu swobodnie, lekko, z uniesioną głową, bez żadnego przymuszania czy ciągnięcia. Ale ostatecznie to Rudy został wyżej oceniony od Vika (Rudy drugi, Vik trzeci). Oboje otrzymali oceny doskonałe. Wygrał Magnus. A teraz my – czyli klasa championów. Ruczaj rozstrzygnął rywalizację na naszą korzyść nie chcąc za żadne skarby pokazać swoich ząbków.
Ares tym razem dał się dotknąć i wyszczerzył swoje zęby. Kręcimy kółeczko Idziemy po prostej CDN
No i kolejna klubówka przeszła już do historii. Za rok następna. A to jak wyglądały niektóre ogarowe szranki.
To może zacznijmy od klasy otwartej, gdzie występowały dwa ogary o których ostatnio najwięcej się mówiło, czyli Vik i Rudy.
W oczekiwaniu na ocenę. Rudy i Vik nieźle się prezentowali, a ruch tego ostatniego został najwyżej oceniony przez pana sędziego.
Vik, duży i masywny, biegł po ringu swobodnie, lekko, z uniesioną głową, bez żadnego przymuszania czy ciągnięcia. Ale ostatecznie to Rudy został wyżej oceniony od Vika (Rudy drugi, Vik trzeci). Oboje otrzymali oceny doskonałe. Wygrał Magnus. A teraz my – czyli klasa championów. Ruczaj rozstrzygnął rywalizację na naszą korzyść nie chcąc za żadne skarby pokazać swoich ząbków.
Ares tym razem dał się dotknąć i wyszczerzył swoje zęby. Kręcimy kółeczko Idziemy po prostej CDN
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
CD
Cała rodzinka kibicowała Awrze – babcia, dziadek ciocia no i tatuś. Awra spisała znakomicie. Została najlepszą dorosłą suką (a ta dorosła ma niespełna 16 miesięcy). Pan bardzo dumny ze swojej suni to i uściskom nie było końca. Awra nam się bardzo podoba, jest taka……, no jakby to powiedzieć……….., taka w sam raz. Awra przeszła dalej ale w kolejnym finale pokazała swój charakterek - podczas biegania kilka razy się położyła, no i było po zawodach. Za to jej koleżanka - Aura/Afera - dostała się do ścisłego finału, gdzie zajęła drugie miejsce (wygrał Basior). Brawa dla dwóch młodych Dolnoślązaczek. Basior i Aura/Afera, czyli młodzież górą.
Pod lupą sędziego i asystenta
Cała rodzinka kibicowała Awrze – babcia, dziadek ciocia no i tatuś. Awra spisała znakomicie. Została najlepszą dorosłą suką (a ta dorosła ma niespełna 16 miesięcy). Pan bardzo dumny ze swojej suni to i uściskom nie było końca. Awra nam się bardzo podoba, jest taka……, no jakby to powiedzieć……….., taka w sam raz. Awra przeszła dalej ale w kolejnym finale pokazała swój charakterek - podczas biegania kilka razy się położyła, no i było po zawodach. Za to jej koleżanka - Aura/Afera - dostała się do ścisłego finału, gdzie zajęła drugie miejsce (wygrał Basior). Brawa dla dwóch młodych Dolnoślązaczek. Basior i Aura/Afera, czyli młodzież górą.
Pod lupą sędziego i asystenta
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Ewa nie tylko rodzina kibicowała Awrze
, ta rodzina "regionalna" również
.
Strasznie się cieszę, bo wiem jakie to jest mocno budujące dla właścicieli - super.
Vik w ruchu idzie jak maszyna - gratulacje!
Wszystkim Dziękuję za spotkanie, rozmowy, śmiechy i kibicowanie wzajemne.
Każdy wystawca dostał śliczny obrazek, pomysł rewelacja jak dla mnie.
Miejsce uważam za trafione na tego typu imprezy, mam nadzieję że temperatura nikomu nie zaszkodziła.


Strasznie się cieszę, bo wiem jakie to jest mocno budujące dla właścicieli - super.
Vik w ruchu idzie jak maszyna - gratulacje!
Wszystkim Dziękuję za spotkanie, rozmowy, śmiechy i kibicowanie wzajemne.
Każdy wystawca dostał śliczny obrazek, pomysł rewelacja jak dla mnie.
Miejsce uważam za trafione na tego typu imprezy, mam nadzieję że temperatura nikomu nie zaszkodziła.
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Zaszkodziła
Fraszka nie odstępuje Filipa na krok, jak go nie ma to chodzi i piszczy. Aby móc się wyspać, pozwalamy im spać razem - Oboje są przeszczęśliwi.
A wracając do wystawy, to pomimo okropnej pogody, było świetnie. Właśnie za atmosferę, spotkania, rozmowy, uwielbiam wystawy klubowe. Gratulacje dla wszystkich obecnych, OGROMNE GRATULACJE dla zwycięzców. I już się nie mogę doczekać kolejnej.
...ale łyżeczka dziegciu...
Mam nadzieję, że pierwszy i ostatni raz byliśmy potraktowani przez sędziego jako "wartość dodana"
Znam okoliczności zmiany sędziego, wiem że nie złamano przepisów ale.....
(dla niewtajemniczonych: Pan Sędzia na poczatku sędziował Owczarki Niemieckie w ... Raciborzu)
Pozdrawiam (nie wiem czy wypada
ale niech tam... ) GORĄCO
i jeszcze raz dziekuję za wspaniale spędzone chwile
S.



Fraszka nie odstępuje Filipa na krok, jak go nie ma to chodzi i piszczy. Aby móc się wyspać, pozwalamy im spać razem - Oboje są przeszczęśliwi.
A wracając do wystawy, to pomimo okropnej pogody, było świetnie. Właśnie za atmosferę, spotkania, rozmowy, uwielbiam wystawy klubowe. Gratulacje dla wszystkich obecnych, OGROMNE GRATULACJE dla zwycięzców. I już się nie mogę doczekać kolejnej.
...ale łyżeczka dziegciu...
Mam nadzieję, że pierwszy i ostatni raz byliśmy potraktowani przez sędziego jako "wartość dodana"
Znam okoliczności zmiany sędziego, wiem że nie złamano przepisów ale.....

(dla niewtajemniczonych: Pan Sędzia na poczatku sędziował Owczarki Niemieckie w ... Raciborzu)
Pozdrawiam (nie wiem czy wypada


S.
Wesna z Gończaków
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
To ja w obronie sędziego. Nie żebym była jakąś wielką fanką pana S.
. Być może pan sędzia sędziował ONki w Raciborzu ale na klubówkę się nie spóźnił i sumiennie pełnił honory sędziego. Za to pan prezes Klubu Gończego Polskiego też sędziował w Raciborzu i jakoś nie miał czasu żeby na "swoją" klubówkę zostać.
Pokręcił się przy otwarciu i pojechał na inną wystawę. Wiele osób w kuluarach uważało to za skandal. Jak się poczuli gończarze jak własny prezes nie miał czasu aby wręczyć im nagrody?

Jeszcze moja prośba.
Czy ktoś wklei wyniki na pierwszej stronie?






Jeszcze moja prośba.


- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Kasiu, spóźnił się
Według planu sędziowania, sędziowanie miało się rozpocząć o godz. 11-tej. Jeżeli Sędzia zjawia się o godz. 12.15 to dla mnie jest to właśnie spóźnienie.
Taka postawa budzi po prostu u mnie niesmak - rutynowa kontrola drogowa, "kapeć" itp. atrakcje mogły "położyć" najważniejszą dla nas wystawę. A Nazwisko sędziego oraz jak wypełniał później swoje obowiązki, nie ma tu najmniejszego znaczenia. Nie interesuje mnie też, czy wina była po stronie organizatorów czy sędziego. To po prostu budzi niesmak i mam nadzieję, że już nigdy nie będziemy w podobnej sytuacji.
Nieobecność Pana Bocianowskiego pozostawię bez komentarza...

Według planu sędziowania, sędziowanie miało się rozpocząć o godz. 11-tej. Jeżeli Sędzia zjawia się o godz. 12.15 to dla mnie jest to właśnie spóźnienie.
Taka postawa budzi po prostu u mnie niesmak - rutynowa kontrola drogowa, "kapeć" itp. atrakcje mogły "położyć" najważniejszą dla nas wystawę. A Nazwisko sędziego oraz jak wypełniał później swoje obowiązki, nie ma tu najmniejszego znaczenia. Nie interesuje mnie też, czy wina była po stronie organizatorów czy sędziego. To po prostu budzi niesmak i mam nadzieję, że już nigdy nie będziemy w podobnej sytuacji.
Nieobecność Pana Bocianowskiego pozostawię bez komentarza...
Wesna z Gończaków
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Moim zdaniem akurat w tym przypadku sędziowanie na innej wystawie nie wpłynęło na poślizg sędziowania na naszej ale na pewno wpłynął na to brak organizacji lub umiejętności przewidywania.
Sędziowanie w ringach miało się zacząć o 11.30 a nie było na to szans,nie dlatego, że nie było sędziego tylko dlatego, że w tym czasie na ringu głównym nadal trwało sędziowanie konkurencji hodowlanych owczarków, potem gończe....no i na końcu my. Mam wrażenie że i tak w naszym przypadku poszło najsprawniej, bez zbędnego rozwlekania.
Pan Skrzyński mógł więc być na placu boju i o 9.00, a to i tak nie zmieniło by nic jeżeli chodzi o punktualność jego sędziowania, na którą przy takim rozplanowaniu konkurencji ( wszystkie rasy w jednym ringu) i tak nie było szans.
Gdyby impreza odbywała się na stadionie pewnie R-ki nie nadążyły by nas zbierać po takim oczekiwaniu
Jak już wspominałam (patrząc pewnie ze strony hodowcy, który ściągnął swoje szczeniaki na pierwsze ich wystawy) dla mnie te kilkugodzinne poślizgu są najgorsze dla początkujących. Mam nadzieję, że nikt się nie zniechęci ...Ja tłumaczyłam że czasami zdarza się poślizg i że tym razem to sytuacja bardzo wyjątkowa, że najczęściej organizator przykłada dużą wagę do punktualności choć oczywiście to nie maszyna.
Ale poza tym było miło
. Ja niestety nie zarejestrowałam wszystkich wyników. Myślę, że Danuta powinna mieć kompletne z obydwu wystaw. Trochę fotek później.
Sędziowanie w ringach miało się zacząć o 11.30 a nie było na to szans,nie dlatego, że nie było sędziego tylko dlatego, że w tym czasie na ringu głównym nadal trwało sędziowanie konkurencji hodowlanych owczarków, potem gończe....no i na końcu my. Mam wrażenie że i tak w naszym przypadku poszło najsprawniej, bez zbędnego rozwlekania.
Pan Skrzyński mógł więc być na placu boju i o 9.00, a to i tak nie zmieniło by nic jeżeli chodzi o punktualność jego sędziowania, na którą przy takim rozplanowaniu konkurencji ( wszystkie rasy w jednym ringu) i tak nie było szans.
Gdyby impreza odbywała się na stadionie pewnie R-ki nie nadążyły by nas zbierać po takim oczekiwaniu

Jak już wspominałam (patrząc pewnie ze strony hodowcy, który ściągnął swoje szczeniaki na pierwsze ich wystawy) dla mnie te kilkugodzinne poślizgu są najgorsze dla początkujących. Mam nadzieję, że nikt się nie zniechęci ...Ja tłumaczyłam że czasami zdarza się poślizg i że tym razem to sytuacja bardzo wyjątkowa, że najczęściej organizator przykłada dużą wagę do punktualności choć oczywiście to nie maszyna.
Ale poza tym było miło

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Jakoś nie zauważyłam, żeby wszyscy stali o 11tej przy ringu i nerwowo wyglądali
gdzie pan sędzia. Zauważyłam za to, że na ringu głównym pełną parą trwały w tym czasie konkurencje hodowlane. Nikt na sędziego nerwowo nie czekał. Nie miałam wrażenia, żeby był jakiś przestój. Oczywiście kapeć i tym podobne sprawy mogą się wydarzyć ale taka samo mogło być, gdy pan sędzia jechał sobie z domu. Wtedy rozumiem, że mu wolno? A niesmak oczywiście jest ale jak to ktoś niedawno napisał
"dobry jest ten sędzia u którego wygrywamy" czy jakoś tak.
Tak naprawdę nie wiemy jaka była sytuacja i czy nie było innego wyjścia.

A to się zgrałyśmy. Hihihi








A to się zgrałyśmy. Hihihi

- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Aniu, z moich obserwacji i podsłuchów
wywnioskowałem, że konkurecje Owczarków i Gończych były specjalnie rozwlekane właśnie z powodu nieobecności sedziego, ale jest to moje odczucie subiektywne
Zadaję sobie pytanie: a co by było gdyby....
Jeżeli do godz. 9-tej (zakładam, że sędziowanie rozpoczyna sie o 10) jakiś sędzia się nie zjawił, to organizator ma min. 1 godzinę na reakcję (to samo sekretarzy ringowych, gospodarzy, asystentów)
A w tej sytuacji ?
Qzia - "dobroć" sędziego, jego oceny w ringu i postawa nie mają w tu żadnego znaczenia. (Uważam że bardzo dobrze sędziował, sprawnie
)


Zadaję sobie pytanie: a co by było gdyby....

Jeżeli do godz. 9-tej (zakładam, że sędziowanie rozpoczyna sie o 10) jakiś sędzia się nie zjawił, to organizator ma min. 1 godzinę na reakcję (to samo sekretarzy ringowych, gospodarzy, asystentów)
A w tej sytuacji ?
Qzia - "dobroć" sędziego, jego oceny w ringu i postawa nie mają w tu żadnego znaczenia. (Uważam że bardzo dobrze sędziował, sprawnie



Wesna z Gończaków
Re: Klubowa Wystawa Ogarów Polskich 08.06.14 - Strzelce Opolskie
Pytanie "co by było gdyby" tak naprawdę można byłoby zadawać sobie przy każdej wystawie...
Nie wiem jak to wyglądało organizacyjnie ( wszystkie zmiany, dogrywanie z sędziowaniem na innej wystawie....) i nie wnikam. W moim odczuciu skoro przez dwa dni wystawa składała się głównie z oczekiwania (fakt, w miłym towarzystwie) to trochę nie zagrało.
Ale można położyć teraz na szali wykańczające godziny w zawieszeniu a z drugiej strony oprawę, scenerię, towarzystwo i naprawdę fajne upominki dla każdego wystawcy.
Ja mam tylko nadzieję, że z zaistniałej sytuacji zostaną wyciągnięte wnioski.
Nie wiem jak to wyglądało organizacyjnie ( wszystkie zmiany, dogrywanie z sędziowaniem na innej wystawie....) i nie wnikam. W moim odczuciu skoro przez dwa dni wystawa składała się głównie z oczekiwania (fakt, w miłym towarzystwie) to trochę nie zagrało.

Ale można położyć teraz na szali wykańczające godziny w zawieszeniu a z drugiej strony oprawę, scenerię, towarzystwo i naprawdę fajne upominki dla każdego wystawcy.

Ja mam tylko nadzieję, że z zaistniałej sytuacji zostaną wyciągnięte wnioski.