Strona 13 z 17

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 20:44
autor: kasiawro
Fatalnie, za bardzo nie wiem/nie rozumiem co ta obserwacja weta ma dać?
Dla tej suni dom potrzebny z doświadczeniem i bez dzieciaków, może powinniśmy ją ogłaszać?

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 20:52
autor: SARABANDA
Obserwacja typowo weterynaryjna, czy suka zdrowa pod kątem wścieklizny. Trochę bez sensu bo suka szczepiona a w okolicy nie ma wścieklizny, ale rozumiem opiekuna.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 20:53
autor: gryfna
Pechowa dziewczyna. :(
Wrzucam info na fb.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:07
autor: SARABANDA
Tym razem musi trafić do doświadczonej osoby która będzie wiedziała jak z nią postępować. Myślę że jej ogłaszanie zanim ustalimy tekst jest za wczesne.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:10
autor: kasiawro
Sarabanda ustalenie tekstu to chwila skoro wiemy jak jest.
Pies tak na prawdę nie wiemy dlaczego ugryzł i nigdy się nie dowiemy skoro to tylko relacja dzieci. Nie chcę obwiniać dzieci ani rodziców, ale różnie mogło wyglądać to wyprowadzanie psa na smyczy z pokoju.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:12
autor: Ewka
Jeśli będzie tekst i zdjęcia wykupię suńce ogłoszenia.

edit: sorry, zdjęcia są :mrgreen:

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:24
autor: SARABANDA
Kasiu rzecz w tym że to jest kolejne ugryzienie, trzecie o którym wiemy, pierwsze z relacji właścicieli było bardzo poważne ( w szyję ), teraz też ugryzła a nie złapała zębami, kieł przebił całą skórę.
Przyczyna tkwi w psychice psa, myślę też że pierwsi właściciele popełnili wiele błędów.
Ma niski próg agresji w relacjach z ludźmi, trzeba ją prowadzić bardzo umiejętnie, myśleć za nią , nie doprowadzać do sytuacji konfrontacji, odwracać uwagę smakołykami.
Bywa też agresywna w stosunku do obcych zwłaszcza mężczyzn.
No i atakuje praktycznie każdego psa w swoim zasięgu.
Musi trafić do sprawdzonej osoby, wiem że z tym jest wielki problem ale jeżeli trafi do kogoś bez wiedzy i doświadczenia to znowu pogryzie, może być "wychowywana" za pomocą bicia, porzucona albo ktoś ją w końcu uśpi.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:32
autor: gryfna
Trudno. Suka ogłoszona. Nie ma co czekać i debatować. Potencjalni zainteresowani zostaną szczegółowo poinformowani o jej historii i tyle. O ile ktoś się zdecyduje.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 21:35
autor: miszakai
Kurcze, nieważne jak wyglądało to wyprowadzenie na smyczy z pokoju. W żadnym wypadku mój pies nie MÓGŁBY ugryźć. Faktycznie, pechowa dziewczyna :?

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

: piątek 26 wrz 2014, 22:07
autor: aniamam
Obserwacja psa który pogryzł człowieka jest z urzędu i nie ma tu znaczenia czy pies był szczepiony czy nie.Przez 15 dni od daty ekspozycji,czyli pogryzienia człowieka musi być pod obserwacją wet.i nie może opuszczać miejsca w którym przebywa