Strona 13 z 20

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 16:48
autor: ania N
Jeszcze coś znalazłam, co kiedyś czytałam. Może nie o ogarach ale warto ... ;)

http://wyborcza.pl/1,75248,15061991,Wie ... ojca_.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 17:33
autor: nulka
hmmmm ja nie mam zbyt dużego kontaktu z wieloma ogarami ,ale ogara sikajacego pod siebie ze strachu widziałam i to pies z dyplomami w użytkach
A czy to nie będzie tak,że stresy i lęki powiedzmy "cywilizacyjne" będą je pobudzały a w lesie będzie wszystko ok? Skoro tylko węch weźmie górę nad innymi zmysłami?
Tłumaczenie, że on/ona akurat: wystaw/autobusów/miasta/drewnianej podłogi/brodatego księdza nie lubi to po prostu zamydlanie oczu.
Najtrudniej dostzrec to co najbliżej u siebie ;) wiadomo Jeszcze te 51% czy 58? można by znieść,co drugi pies normalny , ale 80% to masakra
Dla mnie to jest oczywiste ,ze w tej kwestii to tylko testy byłyby miarodajne ! Ale tylko mądre testy !

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 17:54
autor: AniaRe
nulka pisze: Jeszcze te 51% czy 58? można by znieść,co drugi pies normalny , ale 80% to masakra

Uważasz, że połowa szczeniaków w miocie lękowa to jest do zniesienia? :shock:
To oznacza, że CO DRUGI pies miałby problemy!
Dla mnie już ryzyko na poziomie 20-30 % to masakra.
Oczywiście, po dobrych rodzicach też może się zdarzyć lękowy szczeniak-ale to jest nie do przewidzenia.
Ale z wiedzą o tak podwyższony ryzyku rozmnażać lękowe psy to już jest świadome działanie na szkodę rasy.

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 17:55
autor: AniaRe
nulka pisze:A czy to nie będzie tak,że stresy i lęki powiedzmy "cywilizacyjne" będą je pobudzały a w lesie będzie wszystko ok? Skoro tylko węch weźmie górę nad innymi zmysłami?

Przepraszam, że w osobnych postach, ale już zacytowałam, a chciałam się do drugiej części wpisu odnieść.

Owszem, znam wiele takich psów lękowych, które żyją na wsi/ w lesie/nie spotykają obcych i nie objawiają swoich lęków. Wtedy najczęściej widać je na wystawie, bo to jedyne obce, trudniejsze miejsce, gdzie są zabierane :cwaniak: ale wtedy, jak pies się boi, jest to tłumaczone tym, że nie bywa na wystawach.. I robi się błędne koło.

W dzisiejszym świecie nie powinno się hodować psów, które nadają się tylko do dziczy, bo przecież nie szukamy im tylko domów na odludziu?
Owszem, gdyby taki pies z pasją trafił na swojego człowieka, myśliwego, to zapewne ta lękowość nie byłaby takim problemem - bo realizowali by się razem w lesie.
Ale: znam ludzi, którzy mając lękowego psa musieli się wyprowadzić na wieś, bo ich pies w mieście nie radził sobie. Ile osób tak może?

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 18:29
autor: nulka
nulka napisał(a):
Jeszcze te 51% czy 58? można by znieść,co drugi pies normalny , ale 80% to masakra



Uważasz, że połowa szczeniaków w miocie lękowa to jest do zniesienia? :shock:
To oznacza, że CO DRUGI pies miałby problemy
To tez oznacza ,ze co drugi powinien być zdrowy a w testach lekliwe/agresywne nie powinny być dopuszczane do hodowli .Ta połowa to oczywiste ,że nie zdrowa sytuacja !
A co teraz mamy?

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: piątek 07 mar 2014, 21:48
autor: Danuta
W najśmielszych myślach nie przyszło mi do głowy, że problem jest tak wielki... :mysl_1: :(
Kiedy kilka dni temu pisałam rozważania o pracy z psem nie sądziłam, że w kontekście faktów zabrzmi to tak naiwnie... :niewka:

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: sobota 08 mar 2014, 23:12
autor: Wigro
A jest, Lokis
nie wystarczy wygonić parę, starych hodowli z ogarkowa,to nic nie pomaga.
Życie się toczy.
Przegląd jaki był taki był, ale pokraki odpadały (tak circa about 20 procent).
A teraz co,
Ile miotów ma dwóch tatusiów w zeszlym roku ? wiem ale nie powiem.
Ile szczylków było nie sprzedawalnych wcale i musiały być .....? wiem ale nie powiem
znowu starszy pan, pie...
pozdrowienia

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: niedziela 09 mar 2014, 08:39
autor: Ania W
Wigro pisze:A jest, Lokis
nie wystarczy wygonić parę, starych hodowli z ogarkowa,to nic nie pomaga.
Życie się toczy.
Przegląd jaki był taki był, ale pokraki odpadały (tak circa about 20 procent).
A teraz co,
Ile miotów ma dwóch tatusiów w zeszlym roku ? wiem ale nie powiem.
Ile szczylków było nie sprzedawalnych wcale i musiały być .....? wiem ale nie powiem
znowu starszy pan, pie...
pozdrowienia
Nie wiem czy " znowu starszy pan pie...." ale znowu nie pisze prawdy...a w każdym razie nie całą ;) I znowu pisze w stylu spiskowej teorii dziejów nie podając konkretów. :mysl_1:
Bardzo łatwo zwrócić uwagę na liczbę miotów po reproduktorach ( to oczywiście żadna tajemnica, dane są ogólnie dostępne ;)) ale widzę, że trudniej przychodzi wypunktowanie tego samego u suk, zwłaszcza w odniesieniu do ich wieku.
Na tylu przeglądach na ilu byłam nigdy nie widziałam, żeby 20% psów biorących w nich udział odpadało. Co innego na testach, ale nawet "odpadnięcie" na testach (jak pokazało życie) nie zamykało drogi do rozmnożenia - na ratunek przyszła instytucja warunkowego krycia i zmiana przepisów ;)

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: niedziela 09 mar 2014, 20:39
autor: Wigro
Nigdy nie pisałem nie prawdy:
na przeglądzie który ukończył Wigro, dwa psy odpadły jeden na nierozsądek pana a drugi na nierozsądek hodowcy - to był najcelnieszy strzał hodowców w swoje kolano - sprzedać psa do kochania do domu który był w stanie promować rasę na skalę krajową (ale kasa panie, kasa)
Nie napiszę tez z której hodowli trzeba było szczenię zgładzić bo było agresywne - to był wystarczający dramat dla tej przesympatycznej osoby.
Nie napiszę tez które mioty miały podwójnych tatusiów, po co mi sądy.
I żadnej teori nie wyznaję, piszę tylko o głupocie bezinteresownej oraz zachłanności bezdennej.
Wystarczy mnie zbanować i będzie pięknie, - pucio pucio.
No chyba że Zbyszek wróci.

Re: Zachowania agresywne wobec innych psów-wirtualny eksperyment

: niedziela 09 mar 2014, 21:07
autor: Ania W
Wigro pisze:Nigdy nie pisałem nie prawdy:
na przeglądzie który ukończył Wigro, dwa psy odpadły jeden na nierozsądek pana a drugi na nierozsądek hodowcy - to był najcelnieszy strzał hodowców w swoje kolano - sprzedać psa do kochania do domu który był w stanie promować rasę na skalę krajową (ale kasa panie, kasa)
Nie napiszę tez z której hodowli trzeba było szczenię zgładzić bo było agresywne - to był wystarczający dramat dla tej przesympatycznej osoby.
Czyli tam do przeglądu podchodziło 10 ogarów?
Bo ja byłam na 3 przeglądach ( Strzelce, Białystok, Opole), bez psa więc na bieżąco śledziłam co się dzieje i nie pamiętam, aby 20 % odpadało podczas samego przeglądu. Powiem więcej były przeglądy gdzie 100% przechodziło. Co innego z testami...
Wigro pisze:Nie napiszę tez które mioty miały podwójnych tatusiów, po co mi sądy.
Ale to po co o tym w ogóle pisać...Jako ciekawostkę, że tak bywa? Oczywiście, że bywa...wśród niejednej rasy. Jak się ma takie podejrzenia to można przecież do Związku napisać - testy genetyczne i wszystko jasne. Bez sądów.
Wigro pisze:I żadnej teori nie wyznaję, piszę tylko o głupocie bezinteresownej oraz zachłanności bezdennej.
Szkoda tylko, że wszystko w duchu "wiem, ale nie powiem" ...to ja nie rozumiem po co w ogóle pisać?
Co to ma wnieść oprócz mnożących się domysłów, które na dodatek uderzyć mogą w różne osoby, nie zawsze "zamieszane w sprawę". Ewentualnie może chodzi o wprowadzenie atmosfery wzajemnej podejrzliwości? Naprawdę nie rozumiem :niewka:

A wracając do tematu a propos relacji człowiek-pies :
http://talkingdogs.pl/seminaria/pies-sw ... rta-gacsi/" onclick="window.open(this.href);return false;
Niestety zagapiłam się sama i troszkę cena mnie przytłacza teraz :/