Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Pypeć pod okiem jest...to taka sucha brodawka. Ma też szramkę na wierzchu kufy.

Ale ogar jak się patrzy No to teraz znaleźć mu odpowiedni dom. Się cieszę, ze taki fajny
Pozdrawiam

BB i Wi

Nie wiem jak to się stało, ale nie zauważyłam tych fotek - super psiak.
Węszynosko Dzięki za fotki.
Tak się zastanawiam, czy jemu nie lepiej będzie gdzieś w kojcu u myślewego, leśniczego itp. osób...
Węszynosko jak myślisz obserwując jego postępy jest szansa, aby chłopaka nauczyć użytkowości myśliwskiej, czy lepiej szukać mu domu z ciepłą kanapą..

I tak i nie....tzn na ciepłą kanapę on jest za szybki, to nie jest kwestia niewybiegania, ale ogromnego temperamentu i chęci "zwiedzania"

Kojec i dom do pilnowania jak najbardziej. U odpowiedzialnego właściciela, który poświęci mu czas na regularne szkolenie i spacery. Zauważyłam, że zapamiętuje pory i kolejność wyprowadzania i super czeka na swoją kolejkę.
Co do pasji mysliwskiej...jesli ktoś potrafi go ogarnąć w posłuszeństwie to myślę, że "ma nosa" ale to daleka droga i ja się tego nie podejmuje bo po prostu nie potrafię.

Jeśli jakiś myśliwy ma czas aby go codziennie szkolić...jak najbardziej. U nas zwierząt do obsługi jest sporo, więc siłą rzeczy Brutus jest jednym z wielu....

Jak na razie..węszenie zamyka mu uszy na wszystko...potrafi przybiec po smakołyk, siada ładnie czekając na podanie...ale to nie jest efekt zawołania, tylko raczej małej przerwy na wzięcie oddechu..wtedy sobie przypomina o drugim końcu smyczy.

Dziś ostatni dzień miesiąca - czas rozliczenia za hotelik Brutusa
uzgodnione z weszynoską, że za hotelowanie Brutusa 10zł za dobę
miesiąc luty 22 dni x 10,00 zł = 220zł

Przelewam pieniążki z funduszu.
W przyszłym tygodniu zamówię też kolejny worek karmy bo ten powoli się kończy.

Kochani, czas ogłaszać Brutusa, chyba najlepiej żeby mieszkał w domu z ogrodem, z kojcem, może u myśliwego, który mu poświęci czas i jednocześnie zaopiekuje się chłopakiem
Pies wymaga pracy, pracy, pracy i na pewno potrzebuje kogoś, kto będzie dla niego dobry i da mu spokojny dom

Kochani dzisiaj kupuję karmę dla Brutusa bo tamta się właśnie kończy.

Trzeba też mu szukać domu. Czy ktoś może pomóc ? Ja ostatnio nie bardzo mam czas na ogłoszenia itp sprawy

Kilka słów o psiaku ... pozwolę sobie zacytować weszynoske :

w sumie to on taki typ łańcuchowy..i myślę , że niewiele się zmieni,
Pies jest w miarę stabilny, ja go nie polecam do domu, ani do dzieci i innych psów, nie dlatego, że gryzie itp..ale dlatego, że miał kiepski start w życie i nie gwarantuję jego reakcji.
Powinien mieć spokojny stabilny dom, kojec, budę, teren do wybiegania. I przede wszystkim mądrego gospodarza, który zna się na psiej psychice.To niewiele...ale i strasznie wiele. Nie odważę się cukiereczkować itp...bo to mocny pies, z ogromnym temperamentem. Nie dla każdego !

Jednym słowem szukamy mądrego, odpowiedzialnego opiekuna, który nie będzie trzymać psa na łańcuchu, będzie go szanować, opiekować się nim i mieć czas na pracę z psem
Potrzebny dom z kojcem, ciepłą budą , miską z żarciem i miłością.

Kochani pomóżmy temu bidokowi, bo im dłużej będzie u Beaty tym gorzej dla niego bo przyzwyczai się i przy rozstaniu będzie problem

Ten pies jest bardzo podobny do mojego Rago, umaszczenie prawie identyczne oprócz nosa. Ja bym mu dała około 3 lat, ale zdjęcia mogą do końca nie oddawać rzeczywistości.
Trzymam kciuki za odpowiedzialny dom.

Proszę Was o pomoc w szukaniu domu dla Brutusa

Pakiet ogłoszeń został wykupiony, niedługo powinny się ukazać ( Ewka dziękuję )
Brutus to około 3,4 letni pies w typie Ogara Polskiego (w typie, ponieważ nie posiada rodowodu) … Całe życie spędził na łańcuchu. Po śmierci właściciela został sam. Z budą, łańcuchem i pustą miską.
Brutus w tej chwili przebywa w domu tymczasowym ale PILNIE potrzebuje domu stałego.
Pies jest dość nieufny w stosunku do obcych, nawet do dzieci, bardzo interesują go koty i kury, jest psem bardzo żywym, ciągle węszącym, energicznym i szybkim
Trzeba spokojem zdobyć jego zaufanie a na pewno odpłaci się merdaniem ogona i przyjaźnią.
Szukamy dla niego domu bez dzieci i bez zwierząt domowych (chyba, że zwierzęta będą oddzielone od siebie).
Brutus nadaje się na psa dla myśliwego ale wymaga ciągłej pracy.
Szukamy odpowiedzialnego właściciela, który poświęci mu czas na regularne szkolenie i spacery.
Dobrze czułby się w kojcu z budą, na dobrze ogrodzonym terenie gdzie mógłby się porządnie wybiegać i przypilnować domu.
Podpisujemy umowę adopcyjną. Będzie również wizyta poadopcyjna.
Kontakt w sprawie adopcji:
Beata 662-602-280, email: herbuweszynos@o2.pl
Możliwe spotkanie z psem po wcześniejszym uzgodnieniu z tymczasowym opiekunem.

Do ogłoszeń wrzuciłam te zdjęcia:

Ja tylko bym uściśliła...że kontakt w sprawie informacji o psie....ja na adopcjach się nie znam ani na żadnych umowach tego typu...i wolałabym w tym temacie nie być głównodowodzącą

Nie wiem co w takich wypadkach odpowiadać dzwoniącym...mogę o psie opowiedzieć mogę się umówić na oglądanie itp..ale co w przypadku jeśli odezwie się ktoś z Katowic, Wrocławia czy Szczecina???

weszynoska pisze:...ale co w przypadku jeśli odezwie się ktoś z Katowic, Wrocławia czy Szczecina???

Zrobić wywiad porozmawiać, uświadomić i wyczuć czy Brutus będzie mieć dobry dom a jeśli chodzi o umowę to może pomoże AniaW jakiś wzór ?

PS. oprócz wykupionych ogłoszeń, dodałam ogłoszenia na fb, alegratka, tablica, pies.pl, morusek i jeszcze podziubię coś jak nie zasnę