Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja na razie wszystkie tak samo podziwiam ! (prawie ,chyba Brązuś i Fioletowa mi wpadli w oko ) Mogę tylko żałować ,że w realu ich nie zobaczę ,takich malców

Zawadiaki jeszcze nie widzę, ale mamusię i tatusia owszem .

No ja nie wiem jak to Koza zrobiła ale .... wszystkie tak samo ładne. I jak tu dokonywać wyborów?

Biały i Fioletowa mają w spojrzeniu to "coś" co mnie urzekło....
(równy rok temu to "coś" w oku urzekło mnie u Wrzosa i już wiedziałam że On mój a Ja jego )

kasiawro pisze:Zawadiaki jeszcze nie widzę, ale mamusię i tatusia owszem .

Są, są...
Prowadzi na razie fioletowa i zielony w tej materii

Borduś najbardziej tatusiowy i misiowy
Reszta po równo ..albo z przewagą na jedną lub drugą stronę

ania N pisze:No ja nie wiem jak to Koza zrobiła ale .... wszystkie tak samo ładne. I jak tu dokonywać wyborów?

Rysiek pomógł
Niby tak samo ...a jednak inaczej No cóż- nie będzie to najbardziej wyrównany miot w galaktyce.
Ale za to dla każdego coś miłego

aniamam pisze:Biały i Fioletowa mają w spojrzeniu to "coś" co mnie urzekło....
(równy rok temu to "coś" w oku urzekło mnie u Wrzosa i już wiedziałam że On mój a Ja jego )

Czyli co ? Zapakować razem czy osobno ?

Aniu maluchy sa przesliczne... szkoda ze nie dana nam jest fioletowa ;( zycie czasami jest strasznie nieprzewidywalne i okrutne pozdrawiamy maluchy i oczywiscie mamusie no i oczywiscie mamusie bis

Oj tak Fioletowa jest cudna
Fotki mozna ogladac i ogladac i chce sie jeszcze
Gratulacje raz jeszcze

Dzieciaki miod-malina Fajnie sie geny wymiksowaly, i mamusie widac i tatusia

Chetnie bym wziela ze trzy, tak na pare dni

Czyli co ? Zapakować razem czy osobno ? [/quote]
....gdyby to tylko ode mnie zależało....to pewnie że razem!!! ; ale na razie muszę jeszcze poczekać z powiększaniem ogarzego stada

Ja jeszcze w nich klasycznej ogarzej urody nie widzę...ale coraz fajniejsze
Coraz większe, szybsze, bardziej skoordynowane i kontaktowe.

Na szczycie kupy...Zielony oczywiście !


Miała być ilustracja powiedzenia "mleko pod nosem"...ale nie wiem czy widać


Łysy brzuszek z frędzelkiem


Jaka mać- taka nać...


Tutaj efekt tego, że Łoza wstała...ale potrafią już tak same z doskoku




Się szafirek rozjechał


Zakazany owoc...



Łoza już średnio zainteresowana karmieniem...Czasami sama wejdzie do kojca- ale jak mokro gdziekolwiek to się nie położy Zagląda, sprawdza...ale chyba postanowiła wreszcie zająć się sobą