Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

najważniejsze,że wszystko się udało
Marta

Pani Eli dzisiaj wyrusza (chyba na noc) z Hajnówki, zorganizowała jak najszybciej mogła pomoc dla siebie w podróży - myślę Wilga, że już niedługo Eli "będzie czekała" .
Co będzie z nią dalej? To już koszmarnie trudna decyzja jej opiekunki (jak poprzednio) a raczej tego, na ile życiowe uwarunkowania (także zdrowie) pozwolą jej sprawować dalszą opiekę nad Eli ....wiem, że Electris nadal szuka domu (tym razem na spokojnie) i prosiłabym o pomoc w szukaniu dla niej DS/ przy czym nie mam zgody jej opiekunki na zamieszczenie ogłoszeń dla ludzi spoza naszych (sprawdzonych) znajomych. Żadnym OBCYM ludziom (decyzją opiekunki) nie zostanie ta suczka tym razem powierzona.

Czekam na wieści o ich szczęśliwej dalekiej podróży...
oraz czekam na jak najlepsze wieści o Karo z DT (oczywiście- pełne wsparcie finansowe z Funduszu- bez dyskusyjne)

Z tą zamówioną karmą- sprawa załatwiona (Ewka- )

Martaimicho- dziękuję

Śledzę temat, trzymam kciuki.

Karo ma znakomity, pierwszorzędny rodowód.

Pzdr.

Bogna

Ogończyku - a jakie to ma znaczenie? Jakby miał gorszy rodowód to mniej zasługiwał by na pomoc?

Pozdrawiam pana T. i dzięki za dotychczasową opiekę nad psami. Wiemy, że Pan tu zagląda i że chcieliście Państwo jak najlepiej, ale czasami życie weryfikuje nasze pomysły. Wszystkiego dobrego i zdrowia życzę!

hania pisze: Ogończyku - a jakie to ma znaczenie? Jakby miał gorszy rodowód to mniej zasługiwał by na pomoc?

Oczywiście, że nie. I proszę mnie nie wciągać w żadne przepychanki. To była uwaga "po spacji" (czyt. ("na marginesie"). Rozglądam się ostatnio po tym co zostało z Rydzyńskiego Lasu i rodowód Karo mnie ruszył.
Pzdr.

Nie miała ochoty się przepychać. Zdumiało mnie stwierdzenie

Wilga pisze:Pozdrawiam pana T. i dzięki za dotychczasową opiekę nad psami. Wiemy, że Pan tu zagląda i że chcieliście Państwo jak najlepiej, ale czasami życie weryfikuje nasze pomysły. Wszystkiego dobrego i zdrowia życzę!

Podpisuję się pod tymi słowami oraz życzeniami!

Panie T. - wiem, że Panu (i żonie) zależy na dobru obu ogarków- możecie być Państwo spokojni- będą miały i opiekę i pomoc o jaką Pan dla obu piesków poprosił!

hania pisze:Nie miała ochoty się przepychać. Zdumiało mnie stwierdzenie

Mnie zdumiewa również kilka rzeczy, o których nie mam ni ochoty, ni siły, by mówić.

Rodowód jest dobry, a psy z Rydzyńskiego lasu - wg mnie piękne .

Co nie zmienia faktu, że brzydkim czy kundelkom należy pomagać tak samo, albo i bardziej

Pzdr.
PS.
Zobaczysz, jakiego repa wynalazłem.

Przepraszam za offa.
Możecie mnie oświecić w którym miejscu Karo ma w rodowodzie z Rydzyńskiego Lasu?
Ja się dopatrzyłem z Rogoźnickich Lasów. A to chyba co innego

Jeszcze raz przepraszam, ze w tym wątku.
Oczywiście jak wszystkich los tych psów nie jest mi obojętny. I chociaż sam nie mogę pomóc to niepokoję się jak wszyscy o nie.