Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

ciekawa sprawa, bo Coda też prezenty na pobudkę do łóżka przynosi poczym zasypia wtulona w pana

Szelma czasami potrafi rzucić "prezent" na klawiaturę jak za długo siedzimy przy komputerach albo powciskać jakieś klawisze mordą. Staramy się ją oduczyć bo to bywa katastrofalne w skutkach

A propos "Beagla" ostatnio przyłapałam Szelmę jak go wyprowadzała na spacer.

Wołam ją wieczorem żeby wyprowadzić na ostatnie siusiu i patrzę - idzie z Beaglem, wynosi go na dwór, kładzie na trawie, niucha na około, robi siusiu, bieże Beagla w pysk wraca do domu i wędruje do naszego pokoju (byliśmy w gościnie u znajomych). Chwile później wędruję za nią i patrzę a tam Beagle leży na posłaniu Szelmy a Szelma na naszym "posłaniu". Podzieliła się ze swoim kolegą proporcjonalnie do wielkości.

awiska pisze:Szelma ma coś ważnego do oznajmienia.

Skończyłam wczoraj pierwszy rok życia!

Wszystkiego najlepsiejszego Szelmo!

Spóźnione STO LAT!!!

Dziękujemy za życzenia

A tak wygląda Szelma z rana zanim pójdzie budzić Pana

STO LAT Szelmo

Najlepszego Czarto zwana Szelmą Dużo kosteczek albo lepiej kawałków mięcha, przytulanek łóżkowych, wspaniałych spacerków czyli kontynuacji obecnego życia
A spóźnienie wynikło z nieobecności

Dziękujemy jeszcze raz za życzenia!

Dzisiaj mamy kolejny powód do świętowania.

Szelma (po dwutygodniowej rozbiegówce) dostała pierwszej cieczki.

Czuje się dobrze, nie zmieniło to w znacznym stopniu jej zachowania tylko nie kuma czemu ma nosić gatki ... Co jakiś czas podejmuje próbę pozbycia się jej zdaniem zbędnej garderoby ale nu nu nu pańciostwo się zabezpieczyło i kupiło nowy lepszy model. (Poprzednie gatki przy przymiarce rozpięła w kilka sekund .)

Sto lat i od nas
Po cieczce to uważajcie na te jej maskotki i zbyt wielką opiekę nad nimi, żeby ciąży urojonej nie dostała

No to panna już dorosła