Strona 13 z 85
Re: Iskra de domo Poszły w Las
: wtorek 28 lut 2012, 12:35
autor: Ania W
Po jakim czasie Łoza wraca...no to jest dość trudne pytanie
Generalnie ja jej nie uważam, ża jakiś skrajnie trudny przypadek i nie boję się spuszczać ze smyczy ale...
W nowym terenie nie ma większych problemów, bo jest zazwyczaj "kontrolowalna" chociaż potrafi się oddalić. Nad Wisłą w niedzielę też coś pogoniła, ale wróciła dość szybko (myślę, że w sumie nie było jej jakieś 10 minut), z tym, że te tereny zna.
Na naszych polach właściwie nie wraca ...no na pewno nie do nogi

.Cały czas jest w ruchu i kraży wokół. Jeżeli nie tropi czegoś i jest w miarę blisko to mogę ją zawołać z dużym prawdopodbieństwem, że przyjdzie. Mam problem z odłowieniem jak widzi się wracamy - zawsze jest szopka
Poza tym mogę jedynie powiedzieć, że się pilnuje, zazwyczaj jest w polu widzenia.
Jak coś pogoni to nawet nie szczególnie długo (nie mogę powiedzieć, że mi z graniem niknie za horyzontem

) ale potem często potem wraca i jeszcze sobie tropi.
Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 04 mar 2012, 19:51
autor: Ewka
Dzięki Aniu za odpowiedź. Zatem moja Iskierka jest typowa...
Pogoda była piękna, więc długo spacerowałyśmy niedaleko od domu, na błoniach nad Utratą.
Był to spacer w docieniach beżu z domieszką błękitu
Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 04 mar 2012, 20:01
autor: BasiaM
Dziś chyba wszystkie ogry zaliczyły wiosenny prawie spacer
Spacerowiczka nie uciekła dzisiaj ? Mam nadzieję, że pańcia nie musiała "płakać" pod krzaczkiem

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 04 mar 2012, 20:05
autor: Ewka
Wczoraj i dzisiaj wzorowo (jak na ogara

)
Wtedy to ona też nie uciekła, tylko nie zamierzała wracać do domu... Taka subtelna różnica

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 04 mar 2012, 21:26
autor: endo
To sobie Iskierka pośmigała

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: piątek 30 mar 2012, 23:05
autor: endo
Hej, Iskierko,zostałaś ciocią, gratulujemy

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: piątek 30 mar 2012, 23:31
autor: Ewka
Dziękujemy! Nie możemy, póki co, godnie uczcić tego wydarzenia, np. gonitwą w trawach, albo węszeniem synchronicznym z kumplem, bo niedyspozycja

Iskrulę dopadła... Ale jeszcze pokażemy jak Poszły w Las się cieszą...

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 01 kwie 2012, 13:46
autor: Leszek
Ciotka całą gebą

.........może pozazdrości siostrze

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 01 kwie 2012, 20:00
autor: Ewka
Kiedyś pewnie tak... ale jeszcze długa droga przed nami...
A tu kilka zdjęć z primaaprilisowej niedzieli... Spacerujemy na sznurku i tak będzie pewnie jeszcze z tydzień, bo Iskierka ma cieczkę. Dlatego zdjęcia spacerkowe bardziej statyczne niż dynamiczne. Więcej ruchu na zdjęciach z ogródka.
Iskierka, o dziwo, chętnie dzisiaj przynosiła piłeczkę... Oczywiście tyle razy, ile ona chciała... I ani raza więcej... aportowanie jest przecież nuuuudne...

Re: Iskra de domo Poszły w Las
: niedziela 01 kwie 2012, 20:13
autor: Ania W
Ewka pisze: Spacerujemy na sznurku i tak będzie pewnie jeszcze z tydzień, bo Iskierka ma cieczkę.
Nie wiem jak długo Iskra jest w niedyspozycji ale Łoza min 3 tygodnie spędza na sznurku ....
Przynoszenie piłki jest fajniejsze jak piłka wydaje jakieś dziwne odgłosy
Ale żeby było super fajne to trzeba zakończyć zanim druga strona zdecyduje, że teraz to leć sobie sama
