Dzisiejszy poranny spacerek spędziliśmy w takich okolicznościach przyrody
Było wcześnie rano, zimno ale było warto ....
Uchaty znalazł coś w krzakach. Zaczął skakać, parchać i niesamowicie szczekać.
Więc ja postanowiłam zrobić film jak to ogar gra
Siedziałam w krzakach z 10 minut i podglądałam psa .... potem się okazało, że blondynka

nie nacisnęłam prezycisku REC

i z filmu nici
PS. fotki robione telefonem bez poprawek
Na 4 zdjęciu to małe ciemne w lewym dolnym rogu to mój Ogr
