
Może coś w tym jest i sunia ochłonie po zmianie domu.

Do głowy przychodzi mi jedynie to, że być może, mimo informacji w ogłoszeniu, sunia nie jest wysterylizowana.Poniatowski Dwór pisze:właściciel nie ujawnia jej danych (prawdziwy, rasowy ogar bez rodowodu) bo boi sie handlarzy psów (?) ale czemu .... przecież jako wysterylizowana suczka wartości hodowlanej nie ma .... wywnioskowałam z tej dziwnej rozmowy, ze zalezy mu na dobrym, bezinteresownym (bo o zbicie jakiegos interesu na niej sie boi) domu dla niej...
Też o tym pomyślałam. Albo boi się, że ktoś weźmie od niego psa za darmo i sprzeda.Ewka pisze:Do głowy przychodzi mi jedynie to, że być może, mimo informacji w ogłoszeniu, sunia nie jest wysterylizowana.
Dlaczego? Wygląda na to, że dość odpowiedzialnie szuka domu psu, który stwarza problemy i z którym sobie nie radzi. Nie chcę dyskutować o tym czy dobrze, że pies zmienia dom bo nie znam sytuacji, ale jeżeli właściciel tak zdecydował to dobrze że ma kryteria jakie nowy dom musi spełniać. I, szczególnie po ostatniej mocno nagłośnionej akcji z jedną fundacją, nie dziwię się, że chce to zrobić sam. Co jest złego w tym, ze przebiera i że nie ujawnia danych suki?BasiaM pisze:nooo ręce opadają na tego gościa z Tychów![]()