Strona 116 z 124

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 08:33
autor: hania
Według mnie 2000, drugi miot - chłopaki "T", albo 2002 miot "B"

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 08:42
autor: hania
A tu pewna panienka z czasów kiedy nie mogła się zdecydować czy zostać ogarem czy terierem.

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 08:43
autor: miszakai
:marzyc:

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 08:43
autor: Ewka
Gawra?

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 08:46
autor: hania
Ewka pisze:Gawra?
Tak :).
To był jakiś ogarowo gończy spacer jesienią 2002.

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 10:57
autor: BACHMATsforanemroda
Fajniutka Gawra
Podobnego psa miałam w dzieciństwie. Tak go sobie przynajmniej przypominam.
Zwykły kundelek, znaleziony gdzieś w lesie. Tym mnie właśnie ogary urzekły, kojarzą się właśnie z takim prawdziwym, zdrowym, polskim psem (trochę podrasowanym)
Fenomen ogara to połączenie zwyczajności i szlachetności. Widać że rasowy, ale z całą "psiowatością" :gleba: Pies z prawdziwego zdarzenia ;) W skrócie chodzi mi o to, że ogary są idealne :marzyc_2:

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 29 lis 2016, 20:46
autor: Ania W
hania pisze:
Ewka pisze:Gawra?
Tak :).
To był jakiś ogarowo gończy spacer jesienią 2002.

Chyba nie byłam zaproszona :jezyk_3:

Ja też bardzo doceniam ogarową naturalną "psiowatość"....ale muszę Cie zmartwić...
BACHMATsforanemroda pisze:W skrócie chodzi mi o to, że ogary są idealne :marzyc_2:
Nie są :D A już na pewno nie dla każdego ;)

Re: Olfactusy i spółka

: czwartek 01 gru 2016, 12:00
autor: hania
I połóż człowieku staremu ogarowi kołderkę, bo mu ciężko wejść na posłanie

Re: Olfactusy i spółka

: czwartek 01 gru 2016, 12:17
autor: Ania W
Kocie skórki podobno najzdrowsze na bóle wszelakie...Jeszcze dwie z tych są do wzięcia? :tia:
Może ktoś ma ochotę na taką pręgowaną? Warto, bo bardzo fajne i psiolubne...a jeszcze i wygrzać mogą ;)

Re: Olfactusy i spółka

: czwartek 01 gru 2016, 12:19
autor: hania
Dwie skrajne, bo w środku to Krokus. On się zawsze najlepiej układa ;)