Strona 113 z 140

Re: Warszawskie spacery

: sobota 21 sty 2012, 11:23
autor: Iza i Sławek
Uwaga ! Jedyna okazja ujrzenia na żywo, podczas ogarkowego spaceru, Fraszki w wieku 3 miesięcy + tydzień. (za tydzień będzie już starsza :D )
Może jakieś Ogarki namówią swoich leniwych człowieków na spacerek :prosze_1:

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 22 sty 2012, 11:55
autor: Iza i Sławek
.....ta wymowna cisza.....

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 22 sty 2012, 22:42
autor: miszakai
No ładnie...My i w poprzedni i w ten weekend odwoziliśmy Iwka i odbieraliśmy z Kwidzyna, stąd takie rundki w te i we wte i nie meldowaliśmy się do spaceru...Mamy usprawiedliwienie. Ale widzę, że warszawska hołota nierychliwa wcale a wcale :jezyk:...

Re: Warszawskie spacery

: poniedziałek 23 sty 2012, 19:54
autor: kdzwonek
Nas nie ma teraz w Warszawie. Ale jeśli będzie jakiś spacer 4.02 lub 5.02, to chętnie dołączymy :)

Re: Warszawskie spacery

: sobota 28 sty 2012, 21:11
autor: miszakai
Będziecie Luśnio i Fraszko jutro na łączce?

Re: Warszawskie spacery

: sobota 28 sty 2012, 22:35
autor: Iza i Sławek
Będziemy (nie za długo, bo futerko jeszcze cieniutkie)
Łapy trzeba rozprostować.

Re: Warszawskie spacery

: piątek 03 lut 2012, 13:55
autor: lolala
Kochani,
Moja Nessi (z hodowli Dobra Złaja, matka Fuga) ma już 1/2 roku. Mamy już za sobą sikanie w domu. jest bardzo delikatna, spokojna i w domu b. dobrze wychowana. Niestety spacery to udręka. Mimo, ze była w psim przedszkolu, to kompletnie się nie słucha, i strasznie boi się nowych miejsc, ulicy, przejść dla pieszych. Nie mogę z nią iść do apteki, do weterynarza (trzeba przejść przez ruchliwe skrzyżowanie), zapiera się łapami i koniec. Nawet, smaczki nie pomagają, ciągnięcie, proszenie nic. Świetnie się czuje w miejscach które zna, ale też czasami się zapiera łapami. W parku jest w swoim żywiole, ale nie przychodzi do mnie i muszę ją łapać. Zachowuje się tak, jakby była głucha a Nesia, to nie ona. W domu wykonuje wszystkie polecenia, chodź, noga, waruj, zostań, zostaw, idź na miejsce itp. Na spacerze, jakby wyłączała słuch. Jak widzi psy, z którymi uwielbia się bawić, to nie ma pańci i jakby mogła to by poleciała za nimi. Co robić? Jak nauczyć ją posłuszeństwa i oduczyć strachu przed miastem?

Re: Warszawskie spacery

: piątek 03 lut 2012, 15:12
autor: miszakai
lolala, o problemach wychowawczych w wychowaniu pisz. Tutaj umawiamy się jeno na spacery :)

Re: Warszawskie spacery

: piątek 03 lut 2012, 16:39
autor: Paula
lolala, a jesteście z Warszawy? Może spacer z dorosłym psem, który nie boi się ulicy w jakiś sposób by pomógł?

Re: Warszawskie spacery

: sobota 04 lut 2012, 12:59
autor: lolala
Tak jesteśmy z warszawy. Mieszkamy na Gocławiu. Nesia przez tydzień mieszkała na starej Ochocie z psem mojej siostry 5 letnią wyżlicą. Niestety przejścia przez ulicę, to było noszenie.