Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

kwadra pisze:och jaka smaczna mordka uwielbiam przysypiajace ogry, one wtedy nawet inaczej pachna:)

Racja ... pachną cudnie
W dzień lasem, mchem i suszonymi grzybkami a wieczorem ... ech...sama już nie wiem

Słodki Nasz Ogi też się tak zwijał i miał wtedy taki rozmarzony wzrok.... A potem adin, dwa, tri - twoje powieki stają się ciężkie

Witaj Przyjacielu,
widzę że u Ciebie wszystko OK. Tak trzymaj.
U mnie bez zmian. Zupełnie nie wiem czemu pasztetówy nie widziałem od urodzin.
Dowiedziałem się że zęby pokonałeś, - ekstra.
Tak samo pokonasz burzę. To jest zupełnie normalne jak mądrzejemy i doroślejemy to zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw.
Ja też kiedyś nie zwracałem na to uwagi a teraz tak.
Ale mój ludż mnie ponownie odczulił. Złapała nas burza nad jeziorem i przeczekaliśmy ją pod takim małym daszkiem ze stołem i ławkami. Siedzieliśmy tam 2 godziny, znaczy on ostentacyjnie chrapał a ja udawałem że się nie boję i teraz jest lepiej.
Musisz potrenować trochę. Na początek płyta z odgłosami burzy. Nauka odłożenia ze strzałem jest też dobra. A potem w naturze z kimś kto się nie boi.
Pozdrawiam serdecznie

Znów muszę napisać , że Uchaty się nie nudzi
Dzisiejszy spacerek był po łąkach i polach aż do domu wracać się nie chciało.
Niestety zdjęć kilka z telefonu

Pobiegłbym w siną dal .....


... wiaterek tak fajnie wieje ...


... daj mi jeszcze chwilę ... nie chcę do domu

Kurcze Uchatku jak Twoje legowisko jeszcze ładnie wygląda a moje chociaż dostałam później eh masakra i to wszystko przez ta mendę Szajkę połowę gąbki już wygryzła
Z wyrazami zazdrości Salwa

Aszemi pisze:Z wyrazami zazdrości Salwa

Droga Salwo
fakt, legowisko moje - jak nowe Jakoś mnie nie kręci zjadanie swojego łóżka.
Poza tym okazało się, że jest bardzo wygodne i zacząłem w nim spać
Z drugiej strony ... Moi fundują mi tyle zajęć i atrakcji, że jak waracam do domu to nie mam siły, żeby do michy z obiadem podejść a co dopiero swoje wyrko obżerać
Pozdrawiam Uchaty

Tak wygląda Uchaty po dzisiejszym, deszczowym spacerze
Trochę mokry ale już po śniadanku ...


.... gotowy do spania


W międzyczasie było jeszcze żebranie ... Uchaty siedzi ZAWSZE w tym samym miejscu i patrzy, patrzy, patrzy .....


..... i jak mu nie odmówić ?

U Was też dzisiaj padało? My również zmokliśmy na dzisiejszym spacerze... Ech idzie jesień...
Jest jednak kilka rzeczy, które mnie pocieszają. Przy takiej pogodzie nie ma upierd....wych ludzi , często z dzieciakami i psy mogą swobodnie wybiegać się. I jeszcze to, że psy myśliwskie przepięknie wyglądają na łonie przyrody w późnoletnich, jesiennych kolorach. Uchaty w trawach - cudo.

Ale, ale - wiedzę, że kolejny hipnotyzer...

Aszemi pisze:Kurcze Uchatku jak Twoje legowisko jeszcze ładnie wygląda a moje chociaż dostałam później eh masakra i to wszystko przez ta mendę Szajkę połowę gąbki już wygryzła
Z wyrazami zazdrości Salwa

Widzę to domena Siostrzyczek Tropinos
Póki co, Szyszka ma kanapę i narazie cisza

Uchaty jak tak siedzi dostojnie w tym swoim futrze, to wyglada niczym krol w gronostajach...

a takie cos ziewajace.. i takie mokre.. to tez gdzies ostatnio widzialam