Strona 12 z 29

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 05 sie 2019, 17:57
autor: gosia_en
Pięknego masz Betty ogara :)

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 05 sie 2019, 23:23
autor: Betty
Wreszcie wzięłam się za zdjęcia z pierwszego, zagranicznego i pełnorodzinnego tzn. razem z Fordem :psiako: wypadu :happy3: Weekend majowy. Kamper. Węgry. Eger otoczony winnicami i Dolina PiEknej Pani z przepysznnymi winami i w jakiej cenie! :piwko:
Przy zwiedzaniu Egeru trochę się uszarpałam z Fordem przyznaję. Mąż z córką szli przodem. Ja z Fordem :psiako: za nimi. Dlaczego :?: No miałam też na szyi aparat foto i robiłam zdjęcia. Domyślacie się, że Ford chciał mieć wszystkich swoich człowieków obok, a Ja chciałam robić zdjęcia, Zresztą lubię :)
Musze powiedzieć, że najfajniejsze były momenty spaceru z Fordem wśród pobliskich winnic w pobliżu kempingu :happy3: Wcześnie rano.... Pusto... Wysiłek, bo spacer pod górkę i potem rozległa panorama na okolicę...
Na kempingu oczywiście 90% gości to Polacy, a wśród tych 90% Polaków 90% to Krakowianie. Blisko mają skubani, nie to, co z Warszawy... Zazdraszczam. Parę pierwszych zdjęć. Sesja zdjęciowa Forda na rynku, Pogoda nam dopisała jak widać....

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 05 sie 2019, 23:23
autor: Betty
gosia_en pisze: poniedziałek 05 sie 2019, 17:57 Pięknego masz Betty ogara :)
Dziękuję za ten komplment :happy3:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: wtorek 06 sie 2019, 11:29
autor: qzia
Zazdrościmy zwłaszcza tych win i oczywiście widoków. :piwko: :piwko:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: wtorek 06 sie 2019, 16:36
autor: musia
Przepraszam, że spytam:
- kamper pożyczony czy własny?
- pies ma własne miejsce czy śpi na czyimś łóżku
- podróżuje "luzem" czy w klatce
- gdzieś na tyłach czy z przodu przy fotelach

Pytam , bo rozważamy podróż kamperem z naszym jamniorem. Dotychczas gończak jak i Bimber jeździli w bagażniku i nie wiem jak będzie wyglądać podróż kamperem - jak to logistycznie i prawnie zrealizować. Szorstki obecnie podróżuje w transporterze w bagażniku i jest spokojny, w ograniczonej , zamkniętej przestrzeni.
Dlatego chcę spytać jak wygląda podróż i życie w kamperze.

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 12 sie 2019, 23:01
autor: Betty
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję :prosze_1:
musia pisze: wtorek 06 sie 2019, 16:36 Przepraszam, że spytam:
- kamper pożyczony czy własny?
Kamper własny i do wypożyczania dla innych :)
musia pisze: wtorek 06 sie 2019, 16:36 - pies ma własne miejsce czy śpi na czyimś łóżku
To była pierwsza podróż, więc miejsca sobie szukał, a my razem z nim. Szukaliśmy mu miejsca. Oczywiście pies ma zakaz spania w łóżku :(
musia pisze: wtorek 06 sie 2019, 16:36 - podróżuje "luzem" czy w klatce
Podróżuje luzem, tylko przypięty. Uwielbia "prowadzić" :D Musi widzieć drogę, co się dzieje i w ogóle wszystko! :fiufiu: Od czasu do czasu kładzie się na 3 sekundy na podłodze :jezyk:
musia pisze: wtorek 06 sie 2019, 16:36 - gdzieś na tyłach czy z przodu przy fotelach
Trochę odpowiedziałam powyżej właściwie :wstydek: Choć przyznam, że kiedy już Ford zmęczył kierowcę to wstawialiśmy transporter na dolne łóżko, ale Ford nie był zbytnio zainteresowany taka opcją podróżowania :mysl_1:
musia pisze: wtorek 06 sie 2019, 16:36 Pytam, bo rozważamy podróż kamperem z naszym jamniorem. Dotychczas gończak jak i Bimber jeździli w bagażniku i nie wiem jak będzie wyglądać podróż kamperem - jak to logistycznie i prawnie zrealizować. Szorstki obecnie podróżuje w transporterze w bagażniku i jest spokojny, w ograniczonej , zamkniętej przestrzeni.
Dlatego chcę spytać jak wygląda podróż i życie w kamperze.
Jeśli tylko jamnior to klatka jest dużo mniejsza, nie? I pewnie zmieści się spokojnie pod stołem. Ogar jest jednak dużo większy i jego klatka też dużo większa. Dopiero po pierwszej podróży - tak w praniu - wyszło, jak to wszystko wygląda i gdzie można ogara ulokować w kamperze. Także teraz wiemy :!:
Nasz kamper jest kompaktowy to tzw. buskamper czyli wszystko, co w nim jest - jest zmieszczone w nadwoziu busa. Nie jest podwyższany ani poszerzany. Wszystko po to, żeby móc aktywnie zwiedzać, komfortowo podróżować z miejsca na miejsce, szybciej się przemieszczać i unikać przeładowania auta, za co za granicą policja wali słone mandaty :strach_2: Ma 4 miejsca do podróży i spania. Wybrany właśnie taki, ponieważ nasza rodzina to 3 osoby plus Ford :psiako: i ponieważ nasze podróże to z grubsza wytyczona trasa, atrakcje i miejsca, które chcemy zobaczyć, a noclegi... gdzieś po drodze, gdzie nam się podoba :marzyc: wychodzi w praniu :D

Na FB mamy stronę tego naszego kampera: https://www.facebook.com/Camperr-Warsza ... _todo_tour
Jest ram więcej informacji :)

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 12 sie 2019, 23:35
autor: kasiawro
Uwielbiam Dolinę Pięknej Pani, ależ mi się zatęskniło za Egerem :).
Fajny wypad mieliście i fajnie, że z psem!!!

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: wtorek 13 sie 2019, 12:31
autor: qzia
Fordziku :mrgreen: te Twoje zamiłowania do podróży to po dziadku Zbyszku :silacz: :silacz: On też zabiera swoje człowieki na wypady camperem :mrgreen: :psiako:
IMG_20150608_185212.jpg
IMG_20150608_185212.jpg (116.02 KiB) Przejrzano 640 razy
IMG_20150608_185203.jpg
IMG_20150608_185203.jpg (275.42 KiB) Przejrzano 640 razy

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: wtorek 13 sie 2019, 19:08
autor: Betty
qzia pisze: wtorek 13 sie 2019, 12:31 Fordziku :mrgreen: te Twoje zamiłowania do podróży to po dziadku Zbyszku :silacz: :silacz: On też zabiera swoje człowieki na wypady camperem :mrgreen: :psiako:
IMG_20150608_185212.jpg
IMG_20150608_185203.jpg
Qzia, ale widzę, że dziadek Zbyszko bardziej światowy, bo Wenecję zaliczył, a nie tam jakiś Eger za miedzą :happy3:

Może jak już pierwsze koty za płoty, to uda się i następny jakiś wypad rodzinny z psem zrobić :mysl_1:
Wrzucam serię zdjęć na rynku z fontanną, kiedy Nadia bardzo chciała napoić Forda, bo psu się bardzo pić chciało, ale on był stały :!: NIE :!:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 14 sie 2019, 21:36
autor: kasiawro
Nadię to ja kojarzę dziewczynkę z Fordem na kolanach (jakieś fotki takie wrzucałaś), a teraz to młodzieżówka :).
Nigdy nie byłam w Egerze latem, więc nawet nie wiem że tam fontanny są :mrgreen: .