Strona 12 z 17
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 13:54
autor: hania
BasiaM pisze:
Mam też pytanie techniczne: czy opiekunka suni dowiedziała się nagle o wyjeździe ? na dwa dni przez wyjazdem dopiero dała znać, że sukę trzeba oddać ? Bo wydaje mi się, że takie decyzje podejmuje się z wyprzedzeniem.
A ja mam pytanie techniczne co nam daje kolejny taki wpis w tym wątku?
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 14:45
autor: SARABANDA
Koda będzie w schronisku sosnowieckim, katowickie czyli to z którego ją wzięliśmy odmówiło przyjęcia.
Nawet gdybym wróciła w sobotę, to po przejechaniu 500km nie za bardzo jestem w stanie jechać sama w niedzielę następne 700km w obie strony do Qzi. Obawiam się też że schronisko w niedzielę psa nie wyda. No i nie mam co zrobić z dziewczynami.

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 14:57
autor: aganowaczek
qzia pisze:Może ktoś kto będzie na wystawie w Bytomiu może ją podwieźć. Uważam, że to trochę wstyd żeby ogar trafił do schroniska przy tak prężnie działającym forum i sporej sumie jaką ostatnio zyskało ogarkowo.
Oczywiście - zgadzam się, wstyd.
Ja będę na wystawie w Bytomiu (jak w sobotę mechanik naprawi mi auto), ale z Aksamitką - nie za bardzo wyobrażam sobie jazdę małym autem z Aksą, Lenką i sunią, która atakuje inne suki

Nie mam klatki, ani takiego bagażnika, żeby odgrodzić oba psy. No i kwestia czasu (700 km w obie strony to dla mnie w obecnej sytuacji zbyt daleka i długa droga). Uważam, że suka powinna pojechać sama w samochodzie, a nie w towarzystwie innego psa. Czy ktoś mieszkający blisko Sosnowca mógłby zawieźć sunię do Kasi - myślę, że fundusz pokryje koszty transportu

Ja w sobotę oddaję samochód do mechanika.
Basia? klimolki? Grot?
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 16:38
autor: SARABANDA
Koda jednak znalazła dom ! Zabrał ją znajomy obecnej właścicielki, który już ma psa. Chodzili razem na spacery, podobno go słuchała. Będę miała namiary, skontaktuję się i postaram poznać. Na tę chwilę nic więcej zrobić nie możemy. Dziękuję wszystkim którzy się zaangażowali i chcieli pomóc
Gdyby nie wypaliło to dam znać .
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 16:45
autor: qzia
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 16:52
autor: gryfna
To wspaniale, Sarabanda.
Miejmy nadzieję, że tym razem opcja "nie wypaliło" nie będzie miała miejsca.
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: czwartek 18 wrz 2014, 23:27
autor: kasiawro
Dobre wieści, aby sunia została u znajomego psiarza.
Dziewczyny tak na przyszłość prośba aby nie przybijać do muru kogoś kto chciał dobrze, a się nie udało. To nic nie zmieni dla psa i tego "właściciela". Wiele może popsuć między ogarowcami, a szkoda bo tworzymy fajne towarzystwo i bardzo pomocne innym ludziom i psom.
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: środa 24 wrz 2014, 08:50
autor: BasiaM
Gosia, masz jakieś wieści jak ma się Koda ?
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: środa 24 wrz 2014, 09:41
autor: SARABANDA
Jeszcze nie dzwoniłam, zagoniona jestem.
Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?
: piątek 26 wrz 2014, 19:18
autor: SARABANDA
Dzisiaj rano zadzwonił opiekun Kody z informacją że wczoraj ugryzła jego syna. Przed chwilą rozmawialiśmy już na spokojnie. Koda bardzo dobrze się sprawowała w domu, chciała towarzyszyć cały czas dzieciom, te chcąc jej się w którymś momencie pozbyć żeby pograć na komputerze zapięły jej smycz i chciały odciągnąć i wtedy ugryzła w rękę. Sunia jest pod obserwacją weta do 10 października i do tej chwili jest w obecnym domu, po tym czasie musimy coś dla niej chociażby tymczasowego znaleźć.