Strona 12 z 25
Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: niedziela 26 kwie 2009, 23:31
autor: dorob62
O matko Aszemi PRZEPROŚ Klaudię.. łaziłam żeby się pożegnać ze wszystkimi ale jakoś tak.... Ale za to dziś popracowałam godnie:) W piątek jedziemy w podróż poślubną na 12 dni i muszę wszystko podomykać....Nemrod będzie u Hani:) Strasznie się cieszę że byłam tam z Wami a Nemrod się wybiegał i poznał cudne "psie laseczki". Mam nadzieję że Pan Joachim już Wam się nie naprzykrzał (mnie skasował za dzień więcej- tak jak miałam być... a niech ma:)
Gdzie klubówka za rok?
Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: niedziela 26 kwie 2009, 23:50
autor: Aszemi
No to życzę Wam fantastycznego wyjazdu bawcie się dobrze i nie martwcie się o Nemroda jest dzielny i da sobie radę

A jak uda nam się w końcu do Warszawy dojechać to liczymy na spacer bo chyba z Nemrodem Salwa się najlepiej bawiła

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: poniedziałek 27 kwie 2009, 10:21
autor: hania
Pana Joachima będziemy za klika lat wspominać jako świetny dowcip i opowiadać o nim osobom, których tym razem nie było

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: poniedziałek 27 kwie 2009, 10:52
autor: Aszemi
hania pisze:Pana Joachima będziemy za klika lat wspominać jako świetny dowcip i opowiadać o nim osobom, których tym razem nie było

Ano coś w tym jest

My gdyby nie Gosia z Pawłem musielibyśmy nocować przy ognisku

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: poniedziałek 27 kwie 2009, 18:39
autor: Ikar
Trzeba było się zgłosić do nas, naprzeciwko mieliśmy wolny pokój

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: poniedziałek 27 kwie 2009, 19:25
autor: Aszemi
Ależ mieliśmy swój tylko że dojechaliśmy dopiero po 2 w nocy więc Paweł uiścił za nas żeby wziąć klucz

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: wtorek 28 kwie 2009, 00:17
autor: Ikar
Hultaj byłby szczęśliwy

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: wtorek 28 kwie 2009, 07:38
autor: Aszemi
Ikar pisze:Hultaj byłby szczęśliwy

No to trzeba było tak od razu

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: wtorek 28 kwie 2009, 08:00
autor: bea100
Dorob kochana- masz wspaniałego psa i Wy też jesteście jego wspaniałą Rodziną. Tylko to się liczy. A Wystawy jak wystawy. Ważne, żeby się dobrze bawić.
Taki czy inny zgryz, czy brak zębów może się przecież zdażyć w każdej najlepszej ogarzej rodzinie. A Nemrod to wg mnie wspaniały ogar

.
Brawo za to co napisałaś czyli za zdrowe podejście
Szkoda mi tylko - bo liczyliśmy po cichutku na cennego w rasie reproduktora. Ale może stanie się nim któryś z braci? Nie tracę nadziei... 
Re: Nemrod Nadbużańskie Granie
: wtorek 28 kwie 2009, 13:51
autor: miszakai
A co to takiego "otwarty zgryz"?